BAD SISTER || KIM TAEHYUNG

다섯 (5)

...nagle zobaczyłam mojego brata nie powiem, że nie ale się trochę zestresowałam bo jednak minęło dużo czasu od naszego ostatniego spotkania. Nie dałam po sobie poznać że coś jest nie tak więc spojrzałam na niego moim obojętnym wzrokiem i wróciłam do rozmowy z Yoongim.

-weź ten debil mnie popchnął na ścianę i na dodatek wylałam na mój ulubiony golf jogurt, kumasz? Na mój golf- widziałam jak Joon się na mnie dziwnie patrzy więc przerzuciłam wzrok na mojego "brata"

-co się tak patrzysz?- rzuciłam podnosząc prawą brew, popijając świeżo zaparzoną herbatę

-zastanawiam się kim jesteś i co robisz w moim domu

-oh czyli na to wygląda że zapomniałeś o własnej siostrze

-SeoYoon?- nie mogłam odczytać z jego miny nic a nic

-we własnej osobie- wstałam lecz nie spodziewałam się takiego obrotu spraw on mnie przytulił ON MNIE DO JASNEJ CHOLERY PRZYTULIŁ.

-Puszczaj mnie i nie dotykaj ! Nie ty!- odepchnęłam go bo nie chciałam by mnie przytulał po tym co mi zrobił

- ale ja ci nic nie zrobiłem przecież.

- a więc tak się bawimy? Nie pamiętasz? Powiedz mi kto kilka lat temu mnie bił i poniżał ?! Ty! Kto mi uprzykrzał na każdym kroku życie? Ty! Więc nie mów  kurwa że nic mi nie zrobiłeś, bo zrobiłeś i to bardzo dużo. Uciekłam przez ciebie z domu i to nadal nic? A może przypomne tobie kto napuścił na mnie swojego koleszke by mnie pobił do nieprzytomności?!

-...

-a no właśnie, pamiętasz.. i jeszcze śmiesz mówić że nic mi nie zrobiłeś.

- j-ja przepraszam.. zmieniłem się, naprawdę..

- ta kurwa już ci wierzę- wyszłam z kuchni by udać się w stronę salonu w którym siedział Tae i Jungkook? Nie pamiętam Kooka bo go najmniej z nich wszystkich widziałam i do tego się zmienił, podeszłam do sofy i się rzuciłam na nią koło chłopaka, wtedy Jungkook się do mnie przybliżył i..wtulił? Dziwne a nawet bardzo dziwne z jego strony.

-co ty robisz?- rzuciłam krzywo patrząc się na chłopaka

-jak to co? Przytulam sie, nie widać?

- właśnie widać dlatego się pytam bo to do ciebie nie podobne, a poza tym po co?

-Bo tak- uśmiechnął się szeroko dlatego można było zauważyć jego śnieżno białe zęby, które swoją drogą przypominały te królika.

-aha?- nie odepnelam go bo po co? Tez chce się czasami poprzytulac a tutaj nie ma osób do tego, no chyba że ściana albo łóżko ale to nie to samo.
Zauważyłam jak Tae zaczął mordować wzrokiem kooka, ale jakoś za bardzo się tym nie przejęłam tylko sięgnęłam po pilota od telewizora i włączyłam jakiś film.

[Skip time- 19:46]

Byłam w swoim dotychczasowym pokoju, ale dało się usłyszeć że Jin robi kolację, dlatego iż słyszałam jakieś hałasy dochodzące z kuchni. Schodząc na dół spotkałam J-Hopa, przywitałam się zchodząc dalej, w salonie zastałam Suge śpiącego na kanapie, V siedzącego na fotelu z telefonem w ręku i Jimina, który nawet nie wiem co robił i wole tego nie wiedzieć. Weszłam do kuchni by zobaczyć co dziś Jin przygotuje,podeszłam do blatu i wychyliłam się.

-co gotujesz?

-O MOJ BOŻE NIE STRASZ TAK

- nie przeżywaj, to co gotujesz?

-kimchi

-uuu na pewno zjem- Jin się zaśmiał a po nim ja

-co tutaj tak wesoło?-od razu mina mi zrzędła na jego widok tak bardzo nie chce go tu widzieć ale musze bo tu mieszka, ale z chęcią bym go stąd wyjebała gdybym mogła

- czego chcesz Jimin?- warknęłam ostro w jego stronę i podeszłam do wysepki kuchennej by się napić wody

-jak to czego, głodny jestem to przyszedłem, a ty co taka nie w humorze

-Bo zobaczyłam twoją mordę- uśmiechnęłam się sztucznie i wyszłam z kuchni.

O dziwo Sugi nie było na kanapie co oznacza że już nie śpi, ale Tae był nadal w swoim miejscu. Gdy koło niego przechodziłam poczułam czyiś wzrok na mojej osobie więc się odwróciłam i zauważyłam chłopaka wpatrującego się we mnie znad telefonu. Zignorowałam to i poszłam dalej. Usadowiłam się na kanapie, wyjęłam komórkę i weszłam na Instagrama. Po chwili usłyszałam jak ktoś koło mnie siada..

_______________________________
Heyy~
Witam po krótkiej przerwie! Nie dodawałam rozdziałów, ponieważ pan wena mnie opuścił :(  ale teraz wrócił i znów zaczynam pisać, więc do zobaczenia w następnym rozdziale.

Baiii♡♡ [691 słów]