4. Weź namów Taehyunga

1K 85 28
                                    

Taehyung naprawdę miał już dość oglądania twarzy tego całego Jeona po wcześniejszym incydencie w szkole, ale z drugiej strony naprawdę musiał pomóc mu podciągnąć wyniki

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Taehyung naprawdę miał już dość oglądania twarzy tego całego Jeona po wcześniejszym incydencie w szkole, ale z drugiej strony naprawdę musiał pomóc mu podciągnąć wyniki. Wolał zacząć jak najwcześniej, więc w końcu zebrał się za napisanie do starszego. Wysłał jedynie swój adres i godzinę. Miał nadzieję, że czarnowłosy jest na tyle mądry, by to zrozumieć.

Usłyszał dzwonek do drzwi idealnie o wyznaczonym czasie, więc poniekąd odetchnął z ulgą, idąc otworzyć. Jungkook spojrzał na niego dosyć zdziwiony, bo młodszy miał na sobie pierwszy raz wyprasowane i czyste ubrania. Do tego były to szare dresy oraz dosyć ładny beżowy sweter. Aż dziwnie się patrzyło na blondyna który nie wyglądał jakby urwał się ze śmietników.

– Będziesz tak po prostu na mnie patrzeć, czy wejdziesz w końcu? – zwrócił mu uwagę już dosyć zirytowany młodszy.

– Ach, już wchodzę – zaśmiał się trochę zawstydzony Jeon, w końcu przekraczając próg.

Jego apartament był bardzo duży, ale wysprzątany i urządzony nowocześnie. Podziwiała chłopaka, jeśli sam o to wszystko dbał.

– Chcesz kawy? Herbaty? – zapytał jedynie z grzeczności.

– Nie dzięki, jak się znowu wkurzysz, to wolałbym nie zostać oblanym niczym gorącym – prychnął Jungkook po prostu siadając na kanapie.

Na stoliku przed nim leżało pełno wydrukowanych kartek, książek i innych tego typu rzeczy, których w domu nigdy nie posiadał. Już sam ten widok go trochę przerażał.

– Nie jestem aż taki porywczy we własnym domu, spokojnie. Nie chciałoby mi się potem tego sprzątać – westchnął cicho Taehyung, siadając obok chłopaka.

– Och, wreszcie pachniesz ładnie... – zaśmiał się czarnowłosy, wąchając go jeszcze z bliższej odległości. – Nie mógłbyś tak normalnie zadbany chodzić do szkoły? Wtedy może nie wyglądałbyś na aż tak nienormalnego.

– Nie, to cześć mojego stylu i tego jak mają postrzegać mnie ludzie – mruknął cicho, łapiąc już za jakieś karty pracy, by czegoś tam poszukać.

– To czemu przede mną nie udajesz? – zdziwił się trochę starszy.

– Nie chce mi się brudzić domu i w ogóle, by ktoś nie zmienił o mnie zdania. Ktokolwiek tu przychodzi to widzi mnie tak normalnie... Może dlatego Yoori myśli, że jest jakaś wyjątkowa, bo nigdy jej tego nie wytłumaczyłem. Ale no nie mam na tyle siły, by cały czas wyglądać jak menel – zaśmiał się cicho Kim, w końcu znajdując odpowiednią stronę. – Zrób ten test Jungkook i możesz pytać jak jesteś czegoś niepewny.... – podał mu książkę oraz ołówek.

Jeon patrząc już na pierwsze pytanie, nie wiedział o co chodzi, ale starał się jakoś przebrnąć do końca, strzelając we większości. Nie pytał o nic, bo to by i tak pewnie nie zmieniło niczego.

morosis • vkookWhere stories live. Discover now