Epilog V of worst ending

15 3 0
                                    

*Zakończenie jest jedynie dodatkiem, który dodałam pod wpływem chwili. Nie ma potrzeby traktować to jako normalny rozdział czy zakończenie.*

Wzięłam papier zabarwiony, ciemną, cieczą i schowałam go, spojrzałam ostatni raz w jej szklące się oczy.

- Załatwię to. - Wymruczałam odwracając się do niej plecami. - Udanego spoczynku Oxton, zasłużyłaś na niego. - Rzuciłam jej, krótkie i ostatnie, spojrzenie.

-Mam nadzieję, że overwatch kiedyś Ci wybaczy.

Zebrała resztki sił, aby uśmiechnąć się najcieplej jak mogła. Wpatrywałam się jeszcze chwilę, jak użera się ze swoim przeznaczeniem do momentu, aż wyprostowałam się i wzięłam, leniwie swoją broń. Wycelowałam sprawnie w urzędzenie i nacisnęłam spust, aby skrócić jej cierpienie i wykonać misję.

Ujrzałam jak iskra gaśnie w jej oczach, kiedy postanowiłam wykonać ostateczny gest w jej stronę.

Podniosłam wolną dłoń i pokazałam trzeci palec, podnosząc konciki ust, po czym doszłam do krawędzi dachu.  Upewniłam się, że list jest bezpieczny i zeskoczyłam sprawnie na płytki dachowe.

- Szefie, cofam komendę, misja wykonana z powodzeniem.

*

Szybko zoriętowałam się w okolicy, w której mieszkał adresat i wsunęłam list przez szparę do drzwi. Westchnęłam cicho i odeszłam w stronę organizacji. Podczas drogi, zmieniłam kontakt w słuchawce i nacisnęłam ją nieco mocniej, chcąc nadać wiadomość.

- Sombra.


- Hm~

- Postanowiłam pozostać w swoim środowisku.

🔒 | Widowmaker: Special mission | OverwatchWhere stories live. Discover now