Rozdział 6.

290 32 2
                                    

- Destiny! - ! Harry podniósł głos odrobinę. Nie mógł już słuchać jak dziewczyna mówi że nie chce być dla niego ciężarem. - Posłuchaj siebie. To co mówisz jest niedorzeczne.

Destiny nie słuchała Harry'ego, a jedynie wpatrywała się niewidzacym wzrokiem w jego twarz. Myślała jedynie o tym że być może jest to ostatni raz kiedy słyszy jego głos. Kiedy czuje jego ciało obok swojego i gdy pogodziła się z tą myślą, złapała rączkę idącą od obroży swojego psa i bez słowa wyjaśnienia poszła w swoją stronę. Wiedziała że on za nią idzie, ale już teraz postanowiła zniknąć.

Postanowiła umrzeć dla niego.

zaryzykujesz? ‡ h.sWhere stories live. Discover now