Jedna na Milion (W Trakcie Korekty)

EPILOG

Rok później

Nicolka ma już roczek, A chłopcy po dwa latka. Jeszcze córka Arianny i Elizy. Są w wieku Nicoli i wszyscy się bardzo dobrze dogadują. Chris nie złamał obietnicy. Opiekuje się Nicolą jak jest sam i ma wolny czas od chłopaków. Są też wszyscy razem to ma też ją na oku.

Teraz siedzimy ma grilu i wujka Mattha i Elizy. Kupiliśmy im piłkę do kosza i nie tylko. Chris właśnie rzucił do niego i trafił. Uczy ją rzucać co wychodzi jej marnie. Kosz jest troszke wysoki, A ona niska.

Gdy podeszła bliżej i rzuciła, niestety jej nie wyszło i ciężka piłka spadła na twarz. Chciałam już wstać i ją pocieszać żeby nie płakała ale Christian mnie zatrzymał i kazał patrzeć dalej. Zrobiłam tak.

Gdy Nicola miała już mokre oczy, Chris podszedł do niej i pocałował ją w nosek. To było takie urocze że musiałam to nagrać. Olivia już nagrywała więc ma To od początku.

Nicole nadal to bolał wiec założył jej delikatny pocałunek na ustach, A przy tym jeszcze raz pocałował w nos. Nicola się zarumieniła i uśmiechnęła. Chris taka samo. Podał jej piłkę i podszedł z nią do kosza. Podniósł ją, A szczęśliwa Nicola ze trafiła do kosza, przytuliła Chrisa. Ucieszył się na jej gest i go odwzajemnił.

- nagrałam wszystko! - Olivia

- prześlij mi! Muszę się mieć. To było przeurocze! Aż się rozmazałam!

Wytarłam łzy ale nie pomagało bo dalej leciały. To było bardzie wzruszające. Christian się zaśmiał od nosem i wydarł moje mokre policzki kciukiem.

Koniec!

Dziękuję wszystkim którzy byli od dłuższego czasu ze mną i motywowali do pisania dalszych rozdziałów.
Pomysły na kolejną część mam już od 2 miesięcy. Dręczą mnie te pomysły już od dłuższego czasu i wkońcu będę mogła je przelać na wattpada. Mam nadzieję że zaczniecie czytać moją drugą część tak samo z wielką chęcią jak to. Jeszcze raz dziękuję! ❤❤❤

Druga część. Always Together. ❤