13. Groził ci?

14.9K 317 34
                                    

Sara

Jest już 3.00 w nocy a ja nadal siedzę z tym starym oblechem.

- będę już wracać..

- mam wynajęty hotel więc możemy do niego jechać

- nie trzeba

Wstałam ze stolika i ruszyłam w stronę wyjścia.

- czekaj, chodź na chwilę

- musze już wracać

- nigdzie nie idziesz

Powiedział stanowczo i zaciągnął do toalety. Jak na 60 latka to jest silny.

- puszczaj mnie!

- zamknij się, masz być teraz cicho inaczej źle się to dla Ciebie skończy

Ręka gładził po udzie, A ja czułam obrzydzenie.

- zostaw mnie

Popchnełam go przez co ten przygwoździł mnie do ściany. Trzymał mocno za nadgarstek, A ręką zaczęła mnie bardzo boleć. Będę miała śńce. Oby mój szef tego nie widział.

- jeśli komuś powiesz to źle się to skończy dla Ciebie i może dla Christiana

Zaczął mnie całować i obmacywać. Czułam się z tym okropnie ale nie pozwolę się skrzywdzić. A Christianowi nic nie zrobi. Chyba. Popchnełam go mocniej i kopnełam w krocze. Skulił się przez co dałam mu z kolanka w nos i dobiłam pięścią w twarz.

Wybiegłam szybko z toalety i zadzwoniłam po taxi żeby mnie nie dogonił.

Trochę jej nie było A bałam się że zaraz może stąd wyjść. Widziałam już taxi w pobliżu i wychodzącego zboczeńca. Poczułam mocny uścisk na tym samym nadgarstku przez co krzyknęłam z bólu.

- ciszej, inaczej nic ci się nie stanie.

Taksówka już była na miejscu więc z kolanka kopnełam w krocze i szybko wsiadłam do samochodu.

- proszę jechać!

Podałam ulicę i po nie całych 10 min byłam już na miejscu. Zapłaciłam taksówkarzowi i pobiegłam do domu. Łzy zaczęły mi lecieć z policzka. On chciał mnie zgwałcić...

Poszłam szybko pod prysznic żeby się oczyścić z tego brudu. Po nie całych 20 min wyszłam z toalety i zaczęłam się pakować.

Podeszłam do szafy i wybrałam ubrania na dzisiaj.

Zrobiłam lekki makijaż i zeszłam na dół zjeść śniadanie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Zrobiłam lekki makijaż i zeszłam na dół zjeść śniadanie. Poszłam spowrotem na górę ungc zęby i poprawić makijaż żeby zakryć wory pod oczami. Jestem mega padnięta A za chwilę muszę iść.

Zaczęłam się zbierać i wzięłam moją mała walizkę ze sobą.

***
Siedziałam pod firmą i po chwili przyjechało. To Christian.

Jedna na Milion (W Trakcie Korekty)Where stories live. Discover now