SMS Mr. Horan ✔

15 ✉

Przepraszam za błędy oraz inne niedociągnięcia.

Opadłam zmęczona na łóżko. Swoje rzeczy zostawiłam gdzieś przy wyjściu, ale zbyt bardzo mi się spieszyło, żebym mogła zająć jak najlepsze łóżko. Do pokoju wbiegły cztery pozostałe dziewczyny, a ja nie mogłam wymarzyć sobie tego lepiej.

Moimi współlokatorkami na ten czas była oczywiście Bonnie, ale też Tessa, Vanessa oraz Effie. Z chęcią wymieniłabym ich na Jake, bo on spokojnie zastąpił by je wszystkie.

Niepocieszone zaczęły kłócić się o swoje miejsca, a ja zostawiając wszystkie rzeczy na swoim łóżku, wyszłam z tego hałasu. Zatrzasnęłam za sobą drzwi i miałam już ruszyć zwiedzać hotel, czy raczej domek w jakim mieszkaliśmy. Byliśmy podzieleni na pięć domków, w każdym było po trzy pokoje, w tym jeden dla nauczyciela, czyli ten najmniejszy.

Drzwi z naprzeciwka otworzyły się, a w nich stanął mój drogi, kochany nauczyciel od biologii. Uśmiechnął się do mnie, a ja zamiast odwzajemnić ten piękny uśmiech, stałam, przyglądając mu się. Przeklinałam wszystko i wszystkich za te cholerne nieszczęście. Nie dość, że obok mam grono pięciu chłopaków w czym Jake'a, to na przeciwko mam nauczyciela, którego nie trawię.

Czego chcieć więcej ?

- Grey. - powiedział, zamykając swoje drzwi.

- Pan Horan. - dodałam mniej optymistycznie niż mężczyzna.

- To będzie ciekawa wycieczka.

- Na pewno. - prychnęłam.

Patrzyłam, jak odchodził, dopóki nie zniknął za ścianami. Zaczęłam się rozglądać, chcąc przypomnieć sobie, co właśnie chciałam zrobić. Zaklnęłam pod nosem, kiedy otwierałam drzwi od naszego pokoju.
Pieprzony Horan.

Niall: Dlaczego się nie odzywasz? xx

Ja: Ugh.. Wiem, że jestem zajebista, ale chyba umiesz trochę beze mnie wytrzymać?

Niall: Aż tak masz mnie dość? :c

Ja: Ciebie ? Nigdy.

Niall: Aww, wzruszyłem się.

Ja: Wiem, że doprowadzam do płaczu..

Niall: Jak bym mógł jeszcze Cię zobaczyć to och...

Ja: Nie wiesz jak wyglądam, a już się podniecasz?

Niall: Na samą myśl xx

Ja: Wiesz

Ja: Jak ja bym wiedziała jak Ty wyglądasz

Niall: Nie

Ja: Czemu?!

Ja: Przyznaj się, co ukrywasz?

Ja: Zniosę to, spokojnie

Niall: Jak byś wiedziała kim jestem już byś tak nie pisała..

ZOSTAW COŚ PO SOBIE