Kolejny mglisty poranek, kolejne koszmarne morderstwo - i po raz kolejny to wcale nie jest takie ważne. Przykro mi, ale nie siedzę wystarczająco głęboko, żeby móc zapewnić Czytelników o absolutnej zgodności z kanonem. Wychodzę jednak z założenia, że w tak krótkim tekście nie mogłam popełnić zbyt wielu błędów kardynalnych ;) Ilustracja z okładki została wykonana przez Mimmu. Możecie znaleźć ją tutaj: http://nirnalie.tumblr.com/post/157166399682/happy-valentines-day-little-early-but-i-guess-it