„- Tak nie można! - zawołał, gdy szarpnęła go tyłu, ponownie wyprzedzając. - Co z twoimi zasadami?! - Tu nie ma zasad! - odpowiedziała głośno, z ciężkim oddechem dopadając piłki. - Zetrę ci z twarzy ten arogancki uśmieszek Aomine - oznajmiła, a piłka w szybkim tempie odbijała się od podłogi z głośnym trzaskiem. - Taką masz ambicje? - uniósł brwi, stając naprzeciw niej, gotowy do obrony swojego kosza. - Dokładnie taką mam ambicje - odpowiedziała, przewracając oczami. Pełen rozbawienia uśmiech zdobił jej twarz i Aomine od razu pozazdrościł jej pasji, z jaką zaczęła grać." !!obrazek na okładce nie należy do mnie!!