Dawno temu fandomy Czarodziejki z Księżyca i Avatara żyły ze sobą w pokoju. Jednak pewnego dnia zaczęłam się zastanawiać: jak mogłoby wyglądać połączenie tych dwóch uniwersów? i wszystko się zmieniło. Tylko mój brak weny i śladowe ilości zdrowego rozsądku jakie mi pozostały, mogły mnie powstrzymać. Lecz wtedy gdy był najbardziej potrzebny, mój brak weny zniknął. Minęło trochę czasu zanim mój brat dodał mi odwagi by opublikować tu moje wypociny. Wielu ludzi twierdzi, że połączenie dwóch tak różnych uniwersów jest niemożliwe. Jednak ja nie tracę nadziei. Wciąż wierzę, że dam radę połączyć dwie tak różne historie. Czy mi się to uda? Czy zdobędę przychylność fanów Avatara i Sailor Moon? Czy też znienawidzą mnie za zrujnowanie najlepszej kreskówki wszech czasów? Cóż... Jest tylko jeden sposób by się przekonać! UWAGA!!! Opowiadanie zawiera spojlery z kreskówki Avatar Legenda Aanga oraz śladowe ilości spojlerów z anime Czarodziejka z Księżyca (lub jak kto woli: Sailor Moon). Jest to także moje pierwsze opowiadanie na wattpadzie dlatego mogą się tu pojawiać różne błędy. Jestem otwarta na konstruktywną krytykę. Chociaż nie wierzę że ktoś to przeczyta. Zatem. Zostaliście ostrzeżeni!