MÓJ Nauczyciel Od Historii~ N...

By Amy_Kaktusowa_Pani

15.8K 1K 1K

Czy uczeń może być w związku z nauczycielem? Czy inni ich zaakceptują? Co na to wszystko powiedzą przyjacie... More

🌙🔪Prolog 🔪🌙
🌙🔪Rozdział 1🔪🌙
🌙🔪Rozdział 3🔪🌙
🌙🔪Rozdział 4🔪🌙
🌙🔪Rozdział 5🔪🌙
🌙🔪Rozdział 6🔪🌙
🌙🔪Rozdział 7🔪🌙
🌙🔪Rozdział 8🔪🌙
🌙🔪Rozdział 9🔪🌙
🌙🔪Rozdział 10🔪🌙
🌙🔪Rozdział 11🔪🌙
~🌙🔪Rozdział 12🔪🌙 ~
🌙🔪Rozdział 13🔪🌙
🌙🔪Rozdział 14🔪🌙
🌙🔪Rozdział 15🔪🌙
🌙🔪Rozdział 16🔪🌙
🌙🔪Rozdział 17🔪🌙
🌙🔪Rozdział 18🔪🌙
🌙 🔪 Rozdział 19🔪🌙
🌙🔪Rozdział 19(prawdziwy)🔪🌙
🌙 🔪 Rozdział 20🔪 🌙
🌙 🔪 Rozdział 21🔪🌙
🌙 🔪 Rozdział 22 🔪 🌙
🌙 🔪 Rozdział 23 🔪 🌙
🌙🔪Rozdział 24🔪🌙
🌙🔪Rozdział 25🔪🌙
🌙🔪Rozdział 26🔪🌙
🌙🔪Rozdział 27🔪🌙
🌙🔪Rozdział 28🔪🌙
🌙🔪Rozdział 28 i pół🔪🌙
🌙🔪 Rozdział 29 🔪🌙
🌙 🔪 Rozdział 30🔪🌙
Ehem Ehem
🎄🌙🔪Special🔪🌙🎄
Plan Na Książkę
A może jednak będzie kontynuacja?
🔪🌙Prolog(remake)🌙🔪
🔪🌙Rozdział 1(remake)🌙🔪
🔪🌙Rozdział 2(remake)🌙🔪

🌙🔪Rozdział 2🔪🌙

703 54 40
By Amy_Kaktusowa_Pani

Pov Killer

Powoli je otworzyłem i zobaczyłem Swapfella? Obok niego stał spanikowany Dust. No tak... przecież oni są razem... ale nie ważne.

Patrzyłem na niego lekko zdziwiony. Chciałem się podnieść jednak uniemożliwił mi to ból jak i kolega klęczący przy mnie .

-coś ty odwalił?! Mogłeś się zabić!!
-szczerze mam to gdzieś... Zostaw mnie... - powiedziałem szeptem.
- a ty czego tak stoisz?! Idź po kogoś!! - powiedział bardzo oschłym tonem wręcz zabijając swojego chłopaka wzrokiem. Ten spojrzał na niego przerażony. Spuścił głowę, powiedzieli bardzo ciche "dobrze " i odszedł.
-ej może trochę milej... Ranisz go...
-nie będziesz mi mówił co mam robić... A teraz leż i się nie ruszaj...
Ja tylko prychnąłem i leżałem tak na zimnej podłodze. Szkoda że nie jest to podłoga w domu Pana Nig- NIE!!! TO IDZIE ZA DALEKO!!! KILLER SPOKÓJ!!
Skarciłem samego siebie w myślach i czekałem aż przyjdzie pomoc...

Po chwili można było usłyszeć zdenerwowany głos nauczyciela. Nie wiem kto to... Spojrzałem w tamtą stronę i zobaczyłem Pana Inka. Heh... Ciekawe czy Dust przerwał mu zabawę z Panem od wf'u.
-Matko Killer!! Coś ty zrobił?! - powiedział nauczyciel od plastyki biorąc mnie delikatnie na ręce. - Nightmare nie stój tak tylko dzwoń po karetkę! - powiedział patrząc w stronę jednej z sal. Spojrzałem tam lekko zdziwiony i zobaczyłem zdziwionego Nighta z telefonem w ręce. Szybko odwróciłem wzrok i zamknąłem oczy. Znowu robiło mi się słabo. Słyszałem jeszcze jakieś rozmowy i czułem jak ktoś delikatnie głaszczę mnie po głowie. Poczułem dziwne pieczenie i łaskotanie na moich rękach. Otworzyłem oczy lekko je mrużąc i spojrzałem na moją rękę. Czyjeś dłonie unosił się nad nią a wokół nich była lekka zielona poświata. Ktoś leczy moje rany. Spojrzałem na twarz tej osoby i od razu się zarumieniłem. Pewnie nie trudno zgadnąć że był to obiekt moich westchnień.
Szybko zamknąłem oczy. Nagle to dziwne uczucie ustało i usłyszeć można było dźwięk syren(wiecie jakich... Nie chodzi mi o syrenki w morzu XD [sama się za siebie wstydzę ja wale...]dop. Aut). Potem jakieś rozmowy i zostałem położony na jakimś wygodnym czymś. Kiedy znowu lekko otworzyłem oczy zobaczyłem kogoś bardzo blisko mojej twarzy. Patrzył na mnie uważnie po czym podniósł się i teraz ja mogłem mu się przyjrzeć. W sumie to był po prostu lekarz... Brawo Killer!

Minęło może dziesięć minut a ja już leżę na sali. Zaraz mają przyjść pielęgniarki i zrobić coś z moimi ranami. Podobno ktoś chce mnie zobaczyć. Raczej to nie rodzice bo... Nie chcę o tym teraz mówić...
Spojrzałem na drzwi a w nich stał Pan Ink wraz z kim kto stał za szybą. Jednak ja nie mogłem dokładnie zobaczyć kto to. Pan Ink spojrzał na mnie, lekko się uśmiechnął i podszedł.
- Killer... Narobiłeś nam stracha... Co się stało...? - spojrzał na moje ręce. Ja odwróciłem wzrok od niego i nic nie mówiłem. On zadawał mi jeszcze parę pytań ale ja dalej siedziałem cicho.

Kiedy Pan Ink zrezygnował, podeszła do mnie pielęgniarka i zaczęła przemywać moje rany. Nie patrzyłem na nią tylko na ścianę. Nie mam ochoty teraz z nikim rozmawiać.
Kiedy skończyła powiedziała że jeszcze ktoś chce ze mną gadać. Odwróciłem się na plecy tyłem do tej osoby i zacząłem coś mamrotać pod nosem.

🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙🔪

Ehem Ehem... Tak a więc jest obiecany rozdział...! Postaram się wrzucać wszystko co napisze!

Chcecie perspektywę Nighta?

Szybki Edit : jadę na wycieczkę więc będę pisać w autobusie... Może nawet parę rozdziałów ale wrzucę tylko jeden na dzień...

Ile chcecie?
A 3
B 4
C 5

(wyżej nieaktualny ~Autorka26.06.2020)

Continue Reading

You'll Also Like

6.7K 766 52
"Do cholery obudź się bo cię walne", prawie że krzyknął potrząsając chłopakiem. Młodszy zaczął kaszleć po czym otworzył lekko oczy na co starszy odet...
21.2K 3.6K 22
Czarodzieje z Wielkiej Brytanii rzadko nawiązywali kontakt z innymi krajami. Nie interesowało ich zbytnio, co działo się za ich granicami, ale to się...
21.4K 1.7K 19
Draco kocha syna ponad wszystko. Dlatego, kiedy była żona planuje odebrać mu dziecko, Draco zwraca się o pomoc do ostatniej osoby, o której by pomyśl...
15.2K 3.1K 33
Dzielili razem przeszłość, a marzenia sprawiły że ich drogi dość prędko się rozeszły po wejściu we wspólną relację. Po latach ponownie się spotykają...