Criminal.Powrót

By kornela1218

24.7K 1K 21

Minęły dwa lata od tajemniczego zaginięcia ciała Kendjiego.Od tamtego czasu Rose ułożyła sobie życie na nowo... More

Prolog
Ross
Ucieczka
El Dorado
Wieści
Słynny R.R
Zabawa
Klub
Ojciec
Zagadka
Ratunek
Walka
Rozmowa
Miłość
Pojednanie
Zlecenie
Strategia
Odwrót
Choroba
Rozstanie
Alyssa
Włamanie
Gość
Bliźniaczki
Rodzina
Epilog

Nie Przyjaciel

725 40 0
By kornela1218

-Chce uratować swoje życie.Kłamie aby przeżyć.-Prychnął Larry za co zmierzył go wzrokiem nieznajomy.

-Rose Cam wychowywał was tylko.Nie uważasz,że to było bez sensu nawet nie byliście do niego podobne.

-Nie zawsze rodzice są podobni do swoich rodziców.-Szatyn rozsiadł się wygodnie w fotelu.

Mężczyzna spojrzał błagalnie na brunetkę.Dziewczyna poczuła wyrzuty sumienia.Miała ogromną ochotę mu uwierzyć, ale nie mogła.Nie była już tą samą naiwną dziewczyną co kiedyś.

-Odpowiesz na moje pytania.-Facet kiwną głową, a Rose obróciła się w stronę zdziwionego przyjaciela.-Kim jesteś?-Podniósł się zszokowany.

-Ross nie rozumiem o co ci chodzi.-Zaczął, ale mu przerwała.

-Kiedy River cie zaatakował nic nie zrobiłeś,a potem w klubie.-Westchnęła.-Odpowiedz kim jesteś i dlatego się ze mną kolegujesz.

-To nie tak.Ja po prostu bardzo cie polubiłem.-Założył ręce za głowę.-Nawet bardzo.-Przymknął oczy.-Powiem ci prawdę, ale musisz obiecać,że mnie nie znienawidzisz.-W kompletnym szoku analizowała to co właśnie usłyszała. Bała się, że jej głos może się zawahać pokiwała jedynie twierdząco głową.
-Znam cie od dwóch lat. Wiem o to wiele,ale ty o mnie nic. To był plan. - Przeczesał ręką swoje włosy. - Miałem wzbudzić twoje zaufanie, zaprzyjaźnić się, ale.. - Zatrzymał się uważnie obserwując jej reakcje. - Ja cie naprawdę polubiłem. - Uderzył ręką w ścianę. - Byłem niezawodny. - Spojrzał na nią. - Ten cały ochroniarz został wysłany, bo ja już nie sprawdzałem się, zawiodłem. - Rozłożył szeroko ramiona. - Nie mogę tego ukryć Ross podobasz mi się.Zaczekam na ciebie. Wiem, że wciąż boli cie utrata Kendjego, ale to minie. Ja tu jestem. - Podszedł i złapał ją dłoń przykładając do swojego serca. - Czujesz to. Żyje, moje serce bije dla ciebie. Kendji to przeszłość. Proszę cię postaraj się chociaż.
-Myślałem, że to Julie ma większe powodzenie u facetów. - Wtrącił łysy facet z końca pokoju. Dziewczyna podeszła do niego zostawiając wielbiciela z tyłu.
-Powiedz mi prawdę. - Patrzyła w jego ciemne oczy. Przymyknął oczy kiwając głową.
-To co ci powiedziano to jedna wielka bzdura.-Zagryzł wargę. - Byliśmy młodzi,niedojrzali. Poznałem ją gdy pracowałem na torze. Przyszła zabrać swojego brata do domu. - Prychnął. - On już dawno wrócił, a ona poznała mnie. Twoja matka była naprawdę wyjątkowa. Nigdy nie poznałem kogoś tak olśniewającego. Mieliśmy dopiero siedemnaście lat, ale zakochaliśmy się w sobie zabójczo. To były inne czasy. Rodzice nie akceptowali tego związku więc chcieliśmy uciec. Marsel, tak nazywała się. Tamto imię było tylko przykrywką aby nikt jej nie odnalazł. Zmieniliśmy imiona i nazwiska. Opuściliśmy nasze miasto. Udaliśmy się w podróż po stanach. To było piękne być w kimś takim jak ona. Jej ojciec był wypływowym człowiekiem i miał swoje sposoby. Sprowadził ją z powrotem, ale tym razem nie dopuścił do spotkania. Przez cztery lata nie miałem z nią kontaktu. Wysłali ją za granicę do internatu. Kiedy wróciła była zaręczyna z innym. Cam Armandes. Był człowiekiem iście czarującym. Każdego oczarował łącznie z Marsel. Spotkaliśmy się ponownie pół roku później na bankiecie jej matki . Dziwnym trafem moja matka i jej zaprzyjaźniły się. Zaprosiła nas. Wtedy uczucia odżyły. W tajemnicy przed wszystkimi zniknęliśmy. Poszliśmy w nasze miejsce. Później już się nie widywaliśmy. Dwa lata później po ślubie dowiedziałem się, że urodziła córki. To był szok mówiła, że nie będzie miała z nim dzieci, ale kiedy zjawiłem się pod ich domem. Dzieci były za duże jak na wskazany przez ludzi wiek. Ojciec odnalazł ukryte dokumenty urodzenia i wszystko wyszło na jaw. Cam wpadł w szał. Zdradzony chciał zemsty. Marsel była skłonna rozstać się z wami. Cena była wysoka. Nie mógł was dostać. Dlatego oddała was. Niestety nie mogła pogodzić się z tą decyzją. Wiedziała, że was już nie zobaczy. Popełniła samobójstwo. - Zamknął oczy. - Przez wiele lat żyłem, że świadomością tego, że to on widnieje w papierach jako wasz ojciec, ale nie mogłem nic z tym zrobić. Jedynie co to sfałszować waszą tożsamość aby was nigdy nie dostał. Cam był typem spod ciemnej gwiazdy. Posiadanie i wychowanie dzieci mogło mieć fatalne skutki. - Po jego policzku zaczęła płynąć łza. - Odnalazł      Julie. Nie mogłem nic zrobić. Zatłukłbym tego.. - Urwał i ściszonym głosem dodał. - Szefa. Ty byłaś bezpieczna. Nie miał prawda cie znaleźć. Na twoje szczęście widniałaś w kartotekach jako spokojne, grzeczne dziecko w przeciwieństwie do siostry,dlatego nie zgadzało się to u niego. Wydałaś się w matkę, a Julie ojca. Chciał zrobić z was swoich następców. Ratunkiem dla niej okazał się Kendji..-Rose drgnęła co nie uszło jego uwadze. - Wyciągnął ją z tego całego świata jaki miała i pomógł. Kochał ją, ale było za późno. Ciężko jest się zmienić, a tym bardziej zapomnieć to jak było się wychowywanym.Starała się dla niego zmienić. Julie była uparta i nie posłuchana. Dlatego Cam odpuścił. Pragnął drugiej córki,która byłaby bardzo podatna na jego warunki i polecenia. Gdy została uporozowana jej śmierć wszystko się zmieniło. On się zmienił. Kendji. Obaj stracili ważną osobę, dlatego pogrążali się w mroku coraz bardziej aż do chwili kiedy nie zjawiłaś się ty. Cam nie zmienił się, ale Kendji. - Uśmiechnął się. - Nie miał szczęścia w miłości. - Milcząca do tej pory Rose ocknęła się.
-Skąd to wiesz?
-Ponieważ to ja poleciłem Kendjiego do sprawy mojej starszej córki. Tak jak przypuszczałem zakochali się w sobie. Nie sądziłem jednak, że może ich to zgubić, a tym bardziej tego, że pokocha aż tak  mocno ciebie.

Continue Reading

You'll Also Like

1.2M 28.5K 45
When young Diovanna is framed for something she didn't do and is sent off to a "boarding school" she feels abandoned and betrayed. But one thing was...
178K 3.7K 22
Dwudziesto trzy letnia Clarysa Mickelson szuka pracy w wielkim mieście Los Angeles. Mieszka razem z przyjaciółką, która jest dla niej jak siostra. Cl...
660K 68.2K 26
في وسط دهليز معتم يولد شخصًا قاتم قوي جبارً بارد يوجد بداخل قلبهُ شرارةًُ مُنيرة هل ستصبح الشرارة نارًا تحرق الجميع أم ستبرد وتنطفئ ماذا لو تلون الأ...
441K 24.3K 17
𝐒𝐡𝐢𝐯𝐚𝐧𝐲𝐚 𝐑𝐚𝐣𝐩𝐮𝐭 𝐱 𝐑𝐮𝐝𝐫𝐚𝐤𝐬𝐡 𝐑𝐚𝐣𝐩𝐮𝐭 ~By 𝐊𝐚𝐣𝐮ꨄ︎...