Codziennie jedna wiadomość [...

By Adiisia

58.5K 5.3K 1.2K

Megan - osoba, nie ufająca nikomu oprócz jemu - zdaje się na własną łaskę. Nie potrafi zaufać drugiej osobie... More

♥ WAŻNE INFO NA POCZĄTEK ♥
Wiadomość 1
Wiadomość 2
Wiadomość 3
Wiadomość 4
Wiadomość 5
Wiadomość 6
Wiadomość 7
Wiadomość 8
Wiadomość 9
Wiadomość 10
Wiadomość 11
Wiadomość 12
Wiadomość 13
Wiadomość 14
Wiadomość 15
Wiadomość 16
Wiadomość 17
Wiadomość 18
Wiadomość 19
Wiadomość 20
Wiadomość 21
Wiadomość 22
Wiadomość 23
Wiadomość 24
Wiadomość 25
Wiadomość 26
Wiadomość 27
Wiadomość 28 + Pytanie
Wiadomość 29 + Info !
Wiadomość 30
Wiadomość 31
Wiadomość 32
Wiadomość 33 + Wyniki ! ^^
Wiadomość 34
Wiadomość 35
Wiadomość 36
Wiadomość 37
Wiadomość 38
Wiadomość 39
Wiadomość 40
Wiadomość 41
Wiadomość 42
Wiadomość 43
Wiadomość 44
Wiadomość 45
Wiadomość 46
Wiadomość 47
Wiadomość 48
Wiadomość 49
Wiadomość 50
Wiadomość 51
Wiadomość 52
Wiadomość 53
Wiadomość 55 + WESOŁYCH ŚWIĄT!
Wiadomość 56
Wiadomość 57
Wiadomość 58
Wiadomość 59
Wiadomość 60
Wiadomość 61
Wiadomość 62
Wiadomość 63
Wiadomość 64
Wiadomość 65
Wiadomość 66
Wiadomość 67
Wiadomość 68
Wiadomość 69
Wiadomość 70
Wiadomość 71
Wiadomość 72
Wiadomość 73
Wiadomość 74
Wiadomość 75
Wiadomość 76
Wiadomość 77
Wiadomość 78
Wiadomość 79
Wiadomość 80
Wiadomość 81
Wiadomość 82
Wiadomość 83
Wiadomość 84
Wiadomość 85
Wiadomość 86
Wiadomość 87
Wiadomość 88
Wiadomość 89
Wiadomość 90
Wiadomość 91
Wiadomość 92
Wiadomość 93
Wiadomość 94
Wiadomość 95
Wiadomość 96
Wiadomość 97
Wiadomość 98
Wiadomość 99
Wiadomość 100=Epilog
*Rozdział Bonusowy* Wiadomość 101
*Rozdział Bonusowy* Wiadomość 102
*Rozdział Bonusowy* Wiadomość 103
*rozdział bonusowy* Wiadomość 104

Wiadomość 54

551 50 5
By Adiisia

~14:57~
[Narrator] 

W pomieszczeniu, w którym leżał chłopak o blond kolorze włosów świeciało mnóstwo światła. Mimo, że było południe słonce mocno raziło po oczach. 
W pewnym momencie na korytarzu można było usłyszeć różne szmery, chichy a nawet dźwięk rozbitej szybki telefonu. 
Marcus - brat Martinusa siedział cały zdenerwowany na korytarzu. Z nerwów upuścił swojego IPhona. 
Chłopak był zdenerwowany tym, że gdy oglądał dzisiejsze wiadomości z Polski mówili, że Megan ma małe szanse na przeżycie, jednak lekarze robią co w swojej mocy by przeżyła. Po operacji wszystko się skomplikowało.  

~15:57~

W tym samym czasie w pokoju, gdzie leżała Megan świeciło pustkami. Szpital był cały zmieszany jej stanem. Wokół dziewczyny biegało wiele lekarzy, pielęgniarek. 

Ale... No właśnie jakie ale ? 
Nikt nie siedział przy niej. 
Mama... Tata... 
Gdzie oni się podziali ? 
Wszyscy dokoła... 
Tak jak by zniknęli za pomocą czarodziejskiej różdżki. 
A to tylko przez jeden wypadek. Jej rodzice wylądowali w tym samym szpitalu - w tym samym dziale tyle, że dwa pokoje dalej.  
A co się im stało ? Wpadli pod tir po czym zboczyli z jezdni tym samym spadając w rów. Chcieli odwiedzić córkę. I odwiedzili. Ale nie w ten sposób jaki chcieli. 
Wracając do Megan. W jej pokoju nie było nikogo. Rolety zasłonięte by nie wpuszczać słońca do pokoju. Eh.. Nawet nie warto tego mówić. 
Znowu w pokoju Martinusa było pełno światła. Nie dłużej niż chwilę później chłopak zaczął się wybudzać. Podparł się na łokciach po czym chwycił za głowę. Jedną ręką trzymał pościel. Rozglądnął się, a po chwili do pokoju wszedł brat Martinusa. 
- Martinus ! Obudziłeś się ! - krzyknął po czym go przytulił. 
Chłopak poprzez dotknięcie syknął z bólu. Brat odsunął się od niego jak poparzony po czym się uśmiechnął. 
- Marcus ? - jęknął dalej czując ból na ciele- Coś się stało ? 
- Nic. A co miało się stać ? - spytał chłopak. 
Nie chciał by jego brat dowiedział się o stanie Megan. Gdzie ona teraz jest. Nie chciał przyprawiać  brata o zaniepokojenie. 

- Marcus.. widać to po tobie - powiedział po czym spojrzał na pościel gwałtownie odwracając głowę - Chodzi tu o kogoś kogo znamy ? - spytał, a po ciele Marcusa przeszedł dreszcz.

Powiedzieć mu ? -brat nie miał innego wyjścia. Musiał powiedzieć co jest na rzeczy. 

- Martinus.. Bo.. Uhm.. Dobra walę prosto z mostu ! - krzyknął Marcus po czym spuścił wzrok na kafelki szpitalne. - Megan jest w szpitalu. Jest w bardzo ciężkim stanie. Chciała popełnić samobójstwo. Obwiniała się za wszystko. Leży teraz w szpitalu w ciężkim stanie. Lekarze mówią, że może nawet umrzeć. Jednak nie chcą tego dopuścić. - powiedział po czym wyciągnął telefon - To na dowód -Martinus patrzył dużymi oczami na czyny brata. 
Wieść o Megan o tym, że dziewczyna jest w szpitalu przyprawiła go o mdłości. Gdy Marcus wyciągnął telefon pokazał go Martinusowi, który z trzęsącymi rękami odebrał telefon od bliźniaka.

@Radosna-Megan

Marcus ja tak nie wytrzymuję dłużej ! To wszystko przeze mnie ! Wszystkie te, rzeczy jakie się przytrafiły to tylko moja wina ! Nie powinnam żyć ! Zdechnąć ! Zdechnąć, żałować, że się urodziłam ! 
Nie chce wam więcej przeszkadzać w waszym świetnym życiu. Moje zasrane życie skończę jeszcze dziś ! Może nie zobaczymy się za miesiąc.. Za dwa... Czy nawet za sześć. Ale wiem, że kiedyś się spotkamy. Nie teraz, aczkolwiek może kiedyś.. 
Żegnaj Marcus ~Megan. 

W trakcie czytania wiadomości serce blondyna pękło na kilka małych kawałeczków. 

- Czyli... To przeze mnie ? - spytał jednak nie dostał odpowiedzi od brata.



Continue Reading

You'll Also Like

272K 11.2K 40
ဤ Fic သည် အရမ်းရိုင်းစိုင်းသော အသုံးအနှုန်းတွေကိုသာသုံးထားသော Big Warning 🚨18+ Fic တပုဒ်ဖြစ်သည် ။
509K 16K 74
Hiraeth - A homesickness for a home to which you cannot return, a home which maybe never was; the nostalgia, the yearning, the grief for the lost pla...
304K 6.8K 35
"That better not be a sticky fingers poster." "And if it is ." "I think I'm the luckiest bloke at Hartley." Heartbreak High season 1-2 Spider x oc
2.2M 114K 64
↳ ❝ [ INSANITY ] ❞ ━ yandere alastor x fem! reader ┕ 𝐈𝐧 𝐰𝐡𝐢𝐜𝐡, (y/n) dies and for some strange reason, reincarnates as a ...