Fremione [Zakończone/Poprawio...

By elenawest1990

57.3K 2K 207

Historia Freda Weasley'a i Hermiony Granger, których połączyło zupełnie niespodziewane uczucie. Wszystkie zdj... More

Rozdział II
Rozdział III
Rozdział IV
Rozdział V
Rozdział VI
Rozdział VII
Rozdział VIII
Rozdział IX
Rozdział X
Rozdział XI
Rozdział XII
Rozdział XIII
Rozdział XIV
Rozdział XV
Rozdział XVI
Rozdział XVII
Rozdział XVIII
Rozdział XIX
Rozdział XX
Rozdział XXI
Rozdział XXII
Dziękuję
Rozdział XXIII
Rozdział XXIV
Rozdział XXV
Rozdział XXVI
Rozdział XXVII
Uwaga, proszę Państwa!
Rozdział XXVIII
Rozdział XXIX
Rozdział XXX - ostatni

Rozdział I

5.3K 143 15
By elenawest1990

- Zastanawia mnie jedno, Weasley... Jak ty możesz chodzić z tą łopatozębną Granger? Przecież ja bym się bał, że mnie niechcący uszkodzi! - zakpił Malfoy, patrząc pogardliwie na rudowłosego młodzieńca.
- Odszczekaj to, ty głupi szczeniaku! - chłopak postąpił kilka kroków w stronę przeciwnika. - Odszczekaj, albo zamienię cię w coś mniej miłego, niż fretka, którą byłeś!
- "Nie! Dość tego!" - usłyszeli nagle piskliwy głos dziewczyny, która z lekkim poślizgiem zatrzymała się pomiędzy chłopakami.
- Granger! No tak... Jak zwykle musisz bronić swojego rudzielca, co nie? - prychnął wyniośle blondyn, ale Hermiona spojrzała na niego tak, że odebrało mu dech i dalszą ochotę do kłótni i wyzwisk. Patrzył więc tylko, jak rudowłosy chłopak obejmuje czule brązowowłosą i odchodzą w stronę odległego krańca błoni...

- Co za bezczelny palant! - mruknęła zła, idąc tak szybko, że nawet Weasley nie był w stanie dotrzymać jej kroku, a przecież był dużo wyższy od niej... Znaczy, przy Hermionie niemal każdy był wyższy, no ale...
- Hermiono, mogłabyś trochę zwolnić? - poprosił, dysząc ciężko.
- Nie! - warknęła, zatrzymując się tak nagle, że w sekundę później wyrżnęła nosem o ziemię, gdy przez zupełny przypadek została zbita z nóg przez idącego za nią Weasley'a.
- Oj, przepraszam, Miona — rzekł, podnosząc się lekko na łokciach.
- Złaź ze mnie, Weasley! Jesteś przyciężkawy! - jęknęła, obracając się na plecy.
- Teraz to Weasley, tak? A kto w nocy krzyczał moje imię i prosił, bym nie kończył? - mruknął jej namiętnie do ucha, od czego natychmiast jej policzki zalał silny rumieniec.
- Ja, ale to nie znaczy, że masz na mnie leżeć przy każdej okazji! - ofuknęła go. - Poza tym, czy ty nie powinieneś już wracać do sklepu? Jest sobota, uczniowie Hogwartu na pewno chcą kupić coś z Magicznych Dowcipów, a nie mogą tego dokonać, gdy ty jesteś tu ze mną, a sklep jest zamknięty.
- Spokojnie, moja droga, wszystko załatwiłem. Na Pokątnej obsługują jak zwykle George z Angeliną, a tu, w Hogsmeade Lee wraz z Woodem — wyjaśnił chłopak.
- Wood wrócił? - zdumiała się.
- Tak, gdy dowiedział się, że rozszerzyliśmy naszą ofertę o śmieszne akcesoria do Quidditcha.
- Ron wpadnie w szał, gdy się o tym dowie...
- Mój głupi młodszy brat jest tak ślepo zapatrzony w Lavender, że zapomniał iż istnieje taki sport, jak Quidditch. Z tego, co ostatnio mówiła mi Ginny, jego głównym zajęciem jest przeglądanie z nią folderów z akcesoriami do domu i coś mi się wydaje, Hermiono, że za niedługo mojej rodzinie przybędzie kolejny członek, gdy Ronald oświadczy się pannie Brown.
- To twoja mama nie będzie z tego pewnie zadowolona, bo niekoniecznie akceptuje ich związek — zaśmiała się, zapominając, że była zła na swojego chłopaka. - Przecież ona zawsze widziała mnie przy jego boku.
- Tak, ale teraz jest lepiej, nie uważasz? Nie zmieniłaś przecież rodziny, zrywając z Ronem, po prostu wymieniłaś go na tego lepszego Weasley'a.
- Fred! Ty wredny narcyzie! - zaśmiała się ponownie, a następnie zatonęła w jego miękkich ustach, czując na swoim ciele jego słodki ciężar i pierwsze cieplejsze promienie słońca. Wiosna tego roku, pomimo wciąż dających o sobie znać skutków Drugiej Bitwy o Hogwart, która została stoczona tutaj niecały rok wcześniej, zapowiadała się całkiem przyjemnie...

Opowiadanie znajduje się również pod tym linkiem: katalog-granger.blogspot.com

Continue Reading

You'll Also Like

10K 464 21
Ninjago już jakiś czas temu wstało na nogi po ataku kryształowego władcy. Mieszkańcy świętują i wracają do dawnego życia. Jednak zło nigdy nie śpi, i...
7.8K 127 9
Jest to moja pierwsza książka, dlatego mogą być jakieś błędy. Ogolnie historia opowiada o Julce i Gabrysiu. Akcja dzieje się mniej więcej w Leśnej G...
58.5K 3.2K 112
Zawsze twierdziliście, że jeden dzień nie może wywrócić czyjegoś życia do góry nogami? No więc się mylicie. Zwyczajne listopadowe popołudnie mogłoby...
43.7K 1.5K 24
ZAKOŃCZONE Pierwotny tytuł: Potter, ty (moja) suko Pierwotna okładka: W pierwszym rozdziale - media ~~~~~~ Każdy kto tutaj wchodzi, wie, że to jest f...