Obudził mnie duży ból ręki, kiedy się spojrzałam na rękę okazało się że miałam ranę po pazurach. Szybko obudziłam Willa, żeby mu to pokazać. Kiedy to zobaczył powiedział
- Ubieraj się szybko jedziemy.
- Ale gdzie i co się stało? - zapytałam wystraszona, ale nie usłyszałam odpowiedzi. Więc szybko się przebrałam i poszłam fo auta gdzie już czekał Will. Przez całą drogę nic się nie odzywał, przez co byłam przerażona. Kiedy dojechaliśmy na miejsce okazało się, że to weterynarz.
- Cześć Rick mam próżbe mógł byś się temu przyjrzeć. - powiedział pokazując mężczyźnie moją rękę.
*-**-**-*
Po jakiejś godzinie badań mężczyzna podszedł do nas i powiedział :
- Nie będę owijał w bawełnę . Pewnie zauważyłeś Will, że to był wilkołak i jeżeli przeżyjesz Catrine do jutra to będzie cud . Mieszanie wilkołaka z wampirem jest wręcz nierealne. Kiedy usłyszałam jego słowa zrobiło mi się słabo i zemdlałam.
Priv Willa
Kiedy Cate usłyszała te słowa upadła na ziemie, ale na szczęście zdąrzyłem ją złapać. Zawiozłem ją do domu i położyłem się z nią na łóżku. Myślałem o tym wszystkim chwilę, ale później poszłem zrobić coś na obiad.
*-**-**-*
Cate spała tak długo, że jej mama zdarzyła wrócić z pracy. Początkowo się tego bałem , ale okazało się że jej mama nie ma nic przeciwko . Po naszej rozmowie do kuchni weszła śpiąca królewna. Wyglądała o wiele lepiej a rana zniknęła.
Priv Cate
Kiedy zjedliśmy obiad Will poszedł zadzwonić do Ricka. Okazało się że to że dużo odpoczywam i zniknęła rana to dobrze. Chwile później Will pojechał do domu .
Bałam się trochę tym, że wieczorem moje oczy zrobiły się żółte, chociaż naturalnie mam zielone. Przez całą noc o tym wszystkim myślałam.
Wróciłam po dlugiej przerwie sorki że tak długo .
Do zobaczenia!!!
Aaaa następny niedługo...