może świat nas połączy

By notqkn

1.4M 25.2K 22K

16 letnia Emily Scoot dużo przeszła w swoim życiu, los nie uśmiecha się do niej i stawia ją w bardzo ciężkich... More

prolog
to dopiero poczatek (rozdzial 1)
wisisz mi przysluge (rozdzial 2)
mamy problem (rozdzial 3)
nie ma mnie dla ciebie juz (rozdzial 4)
to jest roznica, Nate (rozdzial 5)
musicie sie pogodzic (rozdzial 6)
musze ją znalesc (rozdzial 7)
na cmentarz o 3 w nocy? (rozdzial 8)
tak, spalismy razem (rozdzial 9)
ty jestes moim problemem Natt (rozdzial 10)
twoj wujek, Emily (rozdzial 11)
powiedz co ci zrobil a nie ręcze za siebie (rozdzial 12)
spiacy Nate (rozdzial 13)
makijaz Nathaniela (rozdzial 14)
Logan? (rozdzial 15)
to tylko zaklad przeciez (rozdzial 16)
jestes moja (rozdzial 17)
zasady trzeba ustalic (rozdzial 18)
zobacz jaki ze mnie dobry chlopak (rozdzial 19)
cos jest na rzeczy (rozdzial 20)
ja mam 16 lat (rozdzial 21)
zalatwie to inaczej (rozdzial 22)
jeszcze to dokonczymy mała (rozdzial 23)
jestem chetny zeby odebrac ci dziewictwo (rozdzial 24)
jeszcze nie, jeczec bedziesz zaraz (rozdzial 25)
przepraszam was wszystkich (rozdzial 26)
nie zostawiaj mnie myszko (rozdzial 27)
tylko firma sie liczy (rozdzial 28)
zalezy mi na tobie (rozdzial 29)
zakochalam sie w nim... (rozdzial 30)
boze dziewczyno ale ty calujesz (rozdzial 31)
to co? zaczynamy? (rozdzial 32)
czas wrocic do normalnosci ksiezniczko (rozdzial 33)
czas wrocic do normalnosci ksiezniczko (rozdzial 33)
bede zyc chwila (rozdzial 34)
raz sie zyje (rozdzial 35)
przeciez to twoj pierwszy raz (rozdzial 36)
wiem ze na mnie lecisz ksiezniczko (rozdzial 37)
przedstawienie pod szkolą (rozdzial 38)
lekka kraksa (rozdzial 39)
bede przy tobie czy ci sie to podoba czy nie (rozdzial 40)
grzeczna dziewczynka (rozdzial 41)
przepraszam ale nie chce (rozdzial 42)
ja, ciąża? Niemozliwe (rozdzial 43)
Musze mu to wygarnąć (rozdzial 44)
to był błąd (rozdzial 45)
prawde mowie (rozdzial 47)
moze swiat nas polaczy (rozdział 48)
EPILOG + niespodzianka

musimy pogadac (rozdzial 46)

22.1K 409 401
By notqkn

wiem ze moi rodzice nie śpią, mam nadzieje ze moja mama tylko. Już wole jej to wszystko powiedzieć niż ojcu

chociaż wydaje mi się ze fakt ciazy powinnam pominąć w obu przypadkach, patrząc na to ze nie wiedza ze zaczęłam współżyć

Myśle ze zabiliby mnie

bez większych namyśleń podchodzę do drzwi, nie dzwonię dzwonkiem bo wole jednak nie ryzykować. Może jednak śpią tylko po prostu zapomnieli światła zgasić?

Kogo ty oszukujesz Emily

na pewno nie śpią

otwieram sobie drzwi i wchodzę do środka, na starcie Daisy skacze po mnie ciesząc się tak jakby zobaczyła mnie pierwszy raz od roku

kocham tego psa.

-o dzień dobry, a co tak wcześnie, mamy do pogadania - słyszę głos zbliżającej się do mnie mamy

mamy do pogadania? Niby o czym

-Emily wytłumacz mi pros.. - moja mama przestała mówić gdy spojarzala na moja twarz - co się stało córeczko? - jej ton diametralnie się zmienił

Moja matka bez słowa przytula mnie i mówi:

-wiem, wiem że to ciężkie

-mamo? O czym ty mowisz - nie rozumiem co moja matka ma na myśli - jest tata w domu? - nie czekając na odpowiedz matki zadaje kolejne pytanie

-nie, ojciec jest w pracy a ja się zwolniłam wcześniej bo się gorzej poczułam. Postanowiłam posprzątać łazienkę u góry i znalazłam cos - ton mojej mamy zmienił się w taki opiekuńczy i martwiący się o mnie

milczę.

-ale zanim to, to muszę wiedzieć kto sprawił ze makijaz mojej córeczki wyglada tak jakby zamoczyła się w basenie - mojej mamie humor się wyostrzył, ale próbuje dalej dawać mi wsparcie

nie mam wyjścia. Muszę jej powiedzieć o tym bo i tak ona się domyśla

jeszcze o co jej chodzi z tą łazienką?

-... i później wybiegłam z tego budynku i przyjechałam do domu - skończyłam opowiadać mojej matce wszystko od początku, pomijając wątek ciążowy, kobieta słuchała wszystkiego od początku do konca

-kochanie... - kobieta przytuliła mnie mocno do siebie - w miłości czasami tak bywa, ale jestem pewna ze wam się ułoży

zaczęłam płakać

-miłości? - szlocham w ramiona matki

-tak skarbie, tak samo było ze mną i twoim ojcem. Potrzebowaliśmy czasu żeby zrozumieć ze jesteśmy sobie pisani, musisz sama wiedzieć czy to zauroczenie czy już miłość - kobieta dalej nie wypuszcza mnie ze swoich objęć

miłość? zauroczenie?

kurwa nie wiem

nie mam pojęcia co zrobić ze sobą w takiej sytuacji, nie wiem czego chce Nathaniel, a co jak robię sobie bezsensowną nadzieje?

Nie wiem czy jest jakikolwiek sens walczyć o to

-a teraz córciu muszę cię o cos zapytać - ton głosu mojej mamy spoważniał

milczę znowu.

-jesteś w ciąży? - moja mama spojrzała na mnie opiekuńczym wzrokiem

milczę znowu.

-dlaczego mi nie powiedziałaś? - kobieta zrobiła się smutna

skąd ona to kurwa wie?

-jak się dowiedziałaś? - pytam, dla mojej mamy jest to jasny sygnał potwierdzenia mojej ciąży. Jej twarz bladnieje

-o boże - westchnęła - kochanie... - znów się zatrzymała - dowiedziałam się sprzątając łazienkę, zostawiałaś 2 testy ciążowe w koszu

o kurwa faktycznie

-sluchaj skarbie, będę z tobą mimo wszystko, ale muszę wiedzieć kto jest ojcem tego dziecka - moja mama zadała mi kolejne pytanie, ja nie mam ochoty rozmawiać ale nie mam wyjścia

-Nate - odpowiadam krótko, mówię prawde bo nie ma sensu kłamać skoro ona zna już prawde

kobieta tylko westchnęła

-tak myślałam - szepnęła sama do siebie

chwila ciszy, obie analizujemy wszystko

-ojciec wie? - pytam cichym spłoszony głosem po chwili

moja mama nie odzywa się tylko kiwa głową przecząco

-powiecie mu razem - dopowiada po chwili

-co? kto razem? - pytam niezbyt rozumiejąc o co jej chodzi

-no ty i Nathaniel mu powiecie - moja mama znów zmieniła ton, teraz jest poważna i mowi serio

tiaa Nathaniel i ja mu powiemy

już to widzę

NATHANIEL POV:
totalnie nie ogarniam o co chodzi, mam ogromnego kaca i nie pamietam praktycznie nic z imprezy

chyba trochę przesadziłem z alkoholem

nie pamietam nic. Chciałem się spotkać z Emily po pasowaniu ale nie mogłem jej znaleść i dowiedziałem się ze wybiegła z płaczem

jaki skurwiel doprowadził ją do płaczu

od rana męczy mnie kac, próbuje się tez dodzwonić do Emily ale ona nie odbiera

totalnie nie wiem o co chodzi może śpi po prostu

Postanawiam zadzwonic się do Logana, może Amanda cos wie. Pewnie są razem po tej imprezie

jest 13:36 wiec wydaje mi się ze już spać nie powinni

Dzwonię do Logana i czekam. Po 5 sygnale odebrał

-jeżeli to nie jest nic ważnego to zajebie cię przysięgam - odezwał się zaspany przyjaciel

-cześć, ciebie również miło słyszeć - witam się z Loganem oczywiście śmiejąc się

śmiech to zdrowie prawda?

-tobie tak do śmiechu? Lepiej pogadaj z Emily - słyszę głos Amandy w tle, domyślam się ze blondyn dał mnie na głośnik

-właśnie o nią chciałem zapytać - przerywam im rozmowę

-słuchaj Nathaniel - Amanda zaczyna cos mówić do mnie - jesteś największym dupkiem na świecie - zaczęła krzyczeć do telefonu

co?

-Amanda o co ci chodzi? - niezbyt rozumiem o co jej chodzi

-Z EMILY POGADAJ!! - blondynka zrobiła się bardzo agresywna

-kochanie, uspokój się - uspokaja ją Logan

-chwila Natt - Logan mówi żebym poczekał, pewnie poszedł uspokoić Amandę czy cos

zastanawiam się co zrobiłem ze ona tak zareagowała, czy ona przeze mnie płakała?

chwile później wraca Logan do telefonu

-halo? - blondyn podnosi telefon

-no jestem, o co chodzi? - pytam zdezorientowany

-słuchaj ja sam do końca nie wiem bo dziewczyny nie chciały nic powiedzieć ale wiem ze Emily widziała cię z jakąś dziewczyną i mówiła ze się calowaliscie.

co kurwa? Jaką dziewczyna?! Ja się z nikim wczoraj nie całowałem

-sam do końca nie wiem o co poszło ale Emily szła ci cos ważnego powiedzieć - dokończył Logan

-stary ale ja się z nikim nie całowałem wczoraj - mówię zdziwionym tonem, spodziewałbym się wszystkiego ale nie tego. Nie zrobiłem nic. Wiem ze to nie podobne do mnie ale naprawdę nie tknalem wczoraj żadnej dziewczyny bo mam Em.

-ja wiem o tym, ale Emily to wytłumacz, im szybciej tym lepiej - doradza mi Logan

rzucam szybkie ,,dzieki'' oraz ,,pa'' i rozlaczam się

muszę o nią zawalczyć, nie odpuszczę teraz. Ona chciała mi cos powiedzieć? Cos ważnego? Muszę się dowiedzieć

Nie ma szans ze zostawię ją samą z tym, ja nawaliłem i ja to naprawie

wybiegam z domu ledwo kontaktując, wyglądam jak 7 nieszczęść ale teraz nie liczy się mój wygląd tylko Emily.

Wybiegając musiałem natknąć się na rodziców ale powiedziałem im ze Logan na mnie czeka

Idę na pieszo do jej domu bo nie czuje się na siłach żeby prowadzić, a co jak jej ojciec będzie chciał mnie zabić? Co jak nie będzie chciała ze mną gadać?

Trudno, choćbym miał życie oddać, pogadam z nią

Jestem w drodze do domu Emily, ciagle do niej pisze i dzwonię ale ona nie odpowiada na nic.

Ciagle myśle również z jaką dziewczyną ona mogła mnie widziec, jestem pewny ze nie całowałem się z żadną dziewczyną na tej imprezie

cały czas myślałem o niej i nie mam pojęcia jak to się stało ze Emily pomyślała ze całowałem się z kimś

i kiedy to niby kurwa było

jestem już pod drzwiami domu Emily. Stresuje się jak nigdy bo wiem ze od tej rozmowy może zależeć nasza relacja.

nie chce jej stracić ale nie pozwolę sobą pomiatać.

podchodzę do drzwi i dzwonię dzwonkiem, mam dupie to czy jej rodzice są w domu czy nie. Chce z nią porozmawiać

drzwi otwiera matka Emily, jest zdziwiona widząc mnie.

-Umm, hej Nathaniel - wita się matka Em

-dzień dobry, jest może Emily? - pytam grzecznie

-jest, a co cię do niej sprowadza? - kobieta pyta podejrzliwie

nie rozumiem jej podejrzliwości

-porozmawiać przyszedłem - odpowiadam zwyczajnie.

-tak? a o czym chcesz z nią rozmawiać?

dobra to jest dziwne, nie rozumiem o co jej chodzi

-ehh.. Wczoraj na moich urodzinach miało miejsce pewne nieporozumienie i chciałbym je wyjaśnić z Emily, widziała cos z innej perspektywy i muszę jej wyjaśnić wszystko - mówię zwyczajnie obserwując jak wyraz twarzy kobiety się zmienia, przestała już dopytywać po prostu wpuściła mnie do środka. Czy ona oczekiwała takiej odpowiedzi?

-mam nadzieje - słyszę cichy szept kobiety, o co jej chodzi? - Emily jest u góry - dodała po chwili

ściągam buty i idę po schodach na górę pod pokój Emily. Straszne się stresuje

pukam do drzwi i słyszę jej smutny głos

-daj mi spokoj mamo już

-to ja - szepcze jej pod drzwiami, Emily ucichła na chwile

-kto cię tu wpuścił! - zaczęła krzyczeć na mnie - idź stad Nate, nie chce cię widziec

-twoja mama mnie wpuściła, przyszedłem pogadac - staram się mówić opanowanym tonem żeby nie pogorszyć sprawy

-no tak, tego mogłam się spodziewać. Moja mama spiskuje cos za moimi plecami

jestem pewien ze przewróciła oczami jak to mówiła.

nie wpuściła mnie do pokoju wiec sam sobie otworzyłem drzwi, pukałem ale nie moja wina ze nie otworzyła

otwieram drzwi i widzę ją siedząca na łóżku całą zapłakaną

podchodzę bliżej i ona zaczyna krzyczeć

-wyjdź stad! Nie chce cię widziec

-Emily przyszedłem ci to wszystko wyjaśnić - ciagle staram sie brzmieć opanowanie

-co wyjaśnić?! Co wyjaśnić!! Wszystko widziałam możesz dać sobie spokoj - Emily dalej krzyczy

-ja wychodzę, wrócę jak sobie pogadacie - mama Emily mówi spokojnym tonem. - spokojnie kochanie - zwraca sie do Emily

wyszła.

~~~
zbliżymy się do końca tego opowiadania 😭😭

aż mi się przykro zrobiło bo pamietam jak zaczynałam

dziękuje wam za taki dobry odbior tego

kocham was i do następnego ❤️❤️

Continue Reading

You'll Also Like

18.1K 960 8
17 letnia Nancy Evans ma naprawdę ciężką sytuacje w domu. Ma 3 starszych braci, 19 letnich bliźniaków Nathan'a i Nicolas'a, którzy delikatnie mówiąc...
32.2K 719 23
Madison i Collin są wrogami już od najmłodszych lat. Mamy Madison i Collin'a się przyjaźnią od podstawówki więc niestety ta dwójka jest skazana na cz...
92.1K 2.2K 32
Aurora Davies 16-latnia dziewczyna która mieszka ze swoją matką w Londynie, która się nią nie zajmuje. Aż pewnego dnia Grace- Matka dziewczyny- oddaj...
1.6M 103K 80
Od dzieciństwa czysta nienawiść na przestrzeni lat zamienia się w cos w stylu przyjaźni, choć zauważalnie obie strony czują do siebie coś więcej, ale...