.
───── ⋆⋅☆⋅⋆ ────────── ⋆⋅☆⋅⋆ ─────
Mówią, żeby nie chwalić dnia przed zachodem słońca. I w istocie jest w tym sporo mądrości. Czasem już myślisz, że coś będzie dobrze i już cieszysz się z tego powodu. A potem ── bum! Katastrofa! Bomba spada nagle nie wiadomo skąd i nie wiadomo, dlaczego. A ty stoisz pośrodku jednego wielkiego bałaganu, depczesz porozbijane na podłodze w holu budynku bombki i zastanawiasz się, za jakie grzechy to wszystko cię spotyka...
Ale po kolei. Katastrofa zaczęła się jakieś dwie godziny wcześniej, kiedy nieświadoma niczego Genevieve zabrała psa do pracy, zakładając, że wszystko będzie w jak najlepszym porządku...
── Słuchaj mnie psie. ── Zaczęła, przypinając do jego obroży smycz i obarczając go poważnym spojrzeniem. ── Idziesz dzisiaj ze mną do pracy i masz się zachowywać, jak należy.
Czy zrozumiał, co kobieta chciała mu przekazać? Ciężko powiedzieć. Zaszczekał jej radośnie w odpowiedzi, a ona miała nadzieję, że oznacza to zgodę na takie warunki „współpracy". Dopiero później dowiedziała się, że tak naprawdę oznaczało to „zdemoluje twoje wydawnictwo".
── Dobrze. W takim razie idziemy.
Dojazd do budynku wydawnictwa nie zajął jej dużo czasu. Nie miała najmniejszej ochoty zwracać uwagi na zaciekawione spojrzenia mijanych ludzi. Odprowadzali ją wzrokiem aż do widny. A kiedy wysiadała z niej na odpowiednim piętrze, wśród pracowników biura zapadła cisza. Wszyscy młodzi redaktorzy wpatrywali się w kobietę z zaskoczeniem. Zacisnęła mocnej rękę na smyczy i ruszyła, mijając biurka swoich podwładnych.
── Czy to pies? ── Zapytała Lilianne, wpatrując się w pyszczek zadowolonego z zainteresowania jego osobą, psiaka. Pochyliła się nad nim, głaszcząc przy tym po głowie. ── Skąd ty go wytrzasnęłaś?
── Długa historia. ── Odpowiedziała jej kobieta, wchodząc do gabinetu. Pies wskoczył za nią, a po chwili widząc swoje nowe miejsce spoczynku, usadowił się na kanapie ku niezadowoleniu jej właścicielki. ── Zejdź stamtąd, i to już!
YOU ARE READING
❝ POSZUKIWANIA NA CZTERY ŁAPY ❞
Short Story━━ 𝐩𝐫𝐞𝐦𝐢𝐞𝐫𝐚: 𝟏 𝐠𝐫𝐮𝐝𝐧𝐢𝐚 𝟐𝟎𝟐𝟎 ❝ Nie znosiła świąt, tej całej świątecznej pogoni za idealnym prezentem czy perfekcyjną choinką. Nie cierpiała fałszywych świątecznych życzeń i spotkań przy stole, gdzie choć spotykamy się w...