chat jikook

-13-

Jimin: Ma pan 24 godziny na zastanowienie się czy chcę pan odzyskać syna!

Tata: Jimin mówiłem ci żebyś do mnie w czasie pracy nie pisał. Mam ważnych klientów!

Jimin: Nie jestem pana synem. Został uprowadzony i tylko od pana zależy czy jeszcze go pan zobaczy.

Tata: JIMIN DO JASNEJ! Nie pisz do mnie w czasie zebrania!

*Jimin dzwoni*
*Połączenie nie odebrane*

*Tymczasem u Jimina i Jungkooka*

(JK) Boże! Masz fatalnego ojca

(JM) Mu zależy na firmie...

(JK) Chociaż miałeś co jeść gdy byłeś mały.

(JM) Porwałeś mnie ale nie musisz mi się zwierzać!

(JK) Tia..

(JM) Serio? Będziesz z tego powodu smutny?

(JK) ....

(JM) Wiesz co?! Ja ci opowiem historię! Dawno dawno temu pewien chłopak poznał swoją pierwszą prawdziwą miłość, myślał że wszystko będzie się im dobrze układało! Ale po pewnym czasie zobaczył jak dużo traci na tej miłości...w końcu postanowił z tym skończyć i przestać myśleć że to co ich łączyło polegało na dawaniu jak najwięcej od siebie nie dostawiając w zamian dosłownie nic. Nawet najmniejszej czułości. Od ponad półtorej roku nie spotykał się z nikim więcej by ta sytuacja się nie powtórzyła aż tu nagle wpadł na genialny pomysł by poznać kogoś przez neta. Gdy już myślał że mu się ułoży to został porwany koniec historii!

(JK) Nie planowałem tego...robię to dla mojego przyjaciela, który ze mną był praktycznie od dzieciństwa!

(JM) O kim mowa?

(JK) Yoongi....traktuję go jak starszego brata, pomagał mi gdy nie miałem co jeść i gdy nie miałem gdzie spać...a teraz twój ojciec grozi mu dożywociem!

(JM) Y-yoongi?

(JK) Tak?

(JM) Min Yoongi?

(JK) Znasz go?

(JM) O nie....