-·=»‡«=·-33-·=»‡«=·- (A)

2.9K 314 282
                                    

(Uwaga: graficzne sceny przemocy, krew—dużo jej w zasadzie)
+nareszcie jakiś taekook 💆🏻‍♀️
-·=»‡«=·-•-·=»‡«=·-

Człowiek podnosi się jak burza i rozsypuje się jak proch, rozpala się jak ogień i usycha jak trawa"

~Jan Złotousty

-·=»‡«=·-•-·=»‡«=·-

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-·=»‡«=·-•-·=»‡«=·-

„Wyjątkowo niski." Mruknął Jungkook pod nosem, gdy testował opętane ciało Yoongiego. Mógł poczuć jego zirytowanie tym komentarzem gdzieś w tyle swojej głowy.

„Przynajmniej nie rozsadzasz go od środka." Skomentował Azazel strzepując popiół z cygara.
„Całkiem wytrzymały ten Kosiarz...i nie wygląda źle." Dodał unosząc brwi."Nadal nie mogę uwierzyć, że się zgodził, chociaż zapewne sam byś go do tego zmusił, w końcu nie miał zbytniego wyboru..."

Jungkook przestał go słuchać, teraz zbyt zajęty skupieniem się na celu swojej destynacji. Stał przed ogromnymi, rzeźbionymi drzwiami, które stanowiły portal do innych kręgów. Nigdy nie próbował przejść nimi do nieba, jako nie miał takiej potrzeby, ani chęci. Tym razem będzie musiał się dobrze skupić, by trafić do odpowiedniego kręgu, w którym może znajdować się jego przeznaczony.

„Gdzie jesteś Taehyung?" Wyszeptał Lucyfer zamykając oczy, próbując wyszukać go przez ich połączenie. Było bardzo słabe, niemal niewyczuwalne i można było je porównać do nici pajęczej unoszącej się na powietrzu.
Oby Arachne* była dziś dla niego łaskawa nie przerywając ich połączenia.

Gdy poczuł, że nić jest wystarczająco wyraźna, by informować go o tym, czy Taehyung żyje, jednak zbyt krucha, by dostarczyć mu informacji jego pobytu zrozumiał, że znalezienie go zajmie mu więcej czasu niż przypuszczał.

„Panie!" Krzyknął Asmodeus wpadając do sali tronowej. W biegu Azazel podłożył mu nogę w efekcie czego demon uderzył brodą o posadzkę tuż pod stopami zniesmaczonego Lucyfera.

„Trudno chodzić i mówić jednocześnie?" Spytał z westchnieniem.

„To Abraxas...on tu jest i twierdzi, że wie gdzie
znajduje się Nefilim. Jego stan jednak..."

Jungkook słysząc to uniósł go jedną ręką.

„Prowadź."

-·=»‡«=·-•-·=»‡«=·-

„Gdzie Taehyung?" Było pierwszym pytaniem jakie padło z ust Lucyfera. Chwycił Abraxasa za kołnierz przygważdżając go do marmurowej ściany. Mimo, że był w ciele Yoongiego, Namjoon od razu rozpoznał go po ogniu jaki płonął w jego czerwonych oczach.

guardian devil 「taekook」Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz