wpis 30

185 11 7
                                    

2.11.2020

Trochę mnie nie było.. ale wracam z małymi nowinkami o moim życiu.

Już w tym miesiącu będzie mój braciszek.  Trochę się boję.. trochę bardzo.. ale jakoś to będzie. W dodatku pogodziłem się z moją koleżanką.

Pokaże wam rezultaty mojej "przemiany". Jak pewnie pamiętacie, w poprzednim rozdziale pisałem o tym, że zmieniam styl. Tak wyglądam po przemianie:

 Tak wyglądam po przemianie:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

wciąż brzydki.

Narobiłem sobie kompleksów znowu. Serio mam dość swojego ciała i ryja. Są okropni bardzo. Takie grube.. Nienawidzę się.

Smutno mi przez to, że przez zdalne nie widzę się z moją przyjaciółką. Bardzo jej potrzebuje. Ona potrafi mnie pocieszyć będąc po prostu. Widząc się przez kamerki to nie to samo..

W sumie to niedużo się wydarzyło przez ten czas. Jedyne co robiłem to płakałem XD nie poprawia się u mnie sytuacja z psychiką. A wręcz pogarsza.

Ale może napiszę coś pozytywnego. Jestem w trakcie pisania nowej książki. Jest już prawie gotowy prolog. Do napisania jej zainspirowała mnie sytuacja z byłą kraszi. Niedługo ją wstawię!

To chyba na tyle.. Mam nadzieję, że u was jest chociaż dobrze.

DiaryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz