Mick: Czemu zawsze wychodzicie na dwór podczas burzy?
Vince: Lubię zapach świeżego deszczu.
Tommy: Vince założył się ze mną o dwa dolce, że nie uderzy we mnie piorun I SIĘ MYLI!
YOU ARE READING
DANGER // MÖTLEY CRÜE TALKS
FanfictionStęskniłam się za Mickiem i tymi trzema idiotami
174.
Mick: Czemu zawsze wychodzicie na dwór podczas burzy?
Vince: Lubię zapach świeżego deszczu.
Tommy: Vince założył się ze mną o dwa dolce, że nie uderzy we mnie piorun I SIĘ MYLI!