Nikki: Moja matka była na wyjeździe ze znajomymi z jogi i złamała biodro.
Tommy: Nie sądziłem, że to takie niebezpieczne.
Vince: Zakładam, że ktoś ją popchnął.
Tommy: Nie bądź taki okrutny, Vin.
Nikki: Deana siedziała w chatce przez pełne dwa tygodnie z bandą hippisów, którzy chcą tylko ciszy, spokoju i harmonii.
Nikki: Oczywiście, że ktoś ją popchnął.
~~~~
Wiecie, co to za dzień?
Otóż dzisiaj odebrałam świadectwo ze szkoły. Oznacza to, że będę coś wrzucać codziennie, albo prawie codziennie ☺️.
Wreszcie. Koniec.
Alexa, puść "Freedom" George'a Michaela!
![](https://img.wattpad.com/cover/214930952-288-k157094.jpg)
YOU ARE READING
DANGER // MÖTLEY CRÜE TALKS
FanfictionStęskniłam się za Mickiem i tymi trzema idiotami