Dwie siostry wybierają się na podróż z Kanto do Aloli. Na miejscu jednak plany się krzyżują, a po pewnym czasie siostry mają powód do kłótni! Jednak jest to wesoła i przygodowa opowieść. Zapraszam do czytania!
Oshi wsiadła na Dragonair, a Kiawe wypuścił swojego Charizarda po czym wsiadł na niego.
K- to lecimy.
Po tych słowach Kiawe wzniósł się w powietrze a Oshi obok niego. Przez całą drogę rozmawiali.
- tymczasem u Vivian i Mimo -
Vivian nie wiedziała co robić. Chodziła po farmie i zauważyła Mimo która myła Mudbray'a. Poszła do niej.
V- cześććć...
Mi- hej?
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Vivian uśmiechała się szeroko, a potem zaczęła rozmawiać z Mimo. Zaraz po tym obie dziewczyny myły Mudbray'a.
- u Kiawe i Oshi -
Kiawe wylądował na plaży a zaraz potem obok wylądowała Oshi.
K- wygląda na to że jesteśmy pierwsi.
O- raczej tak.
Oshi zdjęła sztuczne uszka i ogon aby ich nie zamoczyć i włożyła je do plecaka po czym odłożyła go na ziemię.
K- czekamy na nich czy powoli wchodzimy do wody?
O- raczej zaczekajmy.
K- mhm.
Oshi podeszła do Dragonair i wyjęła koc piknikowy z kosza który do niego przyczepiła. Rozłożyła koc po czym zdjęła koszyk z Dragonair i położyła go na ziemi. Wtedy wzięła 2 pokeballe i wypuściła Wooloo oraz Chmurkę.
O- cześć kochani!
Vulpix był bardzo wesoły. Podbiegł do dziewczyny i skoczył na nią przewracając ją.
O- haha! Chmurko!
Oshi przytuliła Vulpixa, a zaraz po tym Wooloo przyturlała się do nich. Oba pokemony zaczęły wydawać wesoły odgłosy. Dragonair poszła bawić się w tym czasie w wodzie.
K- hm, ja raczej też wypuszczę moje pokemony.
Kiawe od razu wyjął 2 pokeballe i rzucił nimi. Pojawiły się dwa pokemony- Turtonator i Marowak Alolański. Wtem na widoku pojawiły się 3 dziewczyny. Była to Lana, Lillie i Mallow. Lillie trzymała swoją Śnieżkę, a Steenee i Poplio bawili się razem bańkami.
O- cześć!!!
Kiawe pomachał tylko do nich ręką, a Oshi podbiegła do nich.
