– Słodki Merlinie, będę znowu musiał iść do uzdrowiciela…– Przepraszam, Malfoy, to nie miało tak być.
– Pocałuj mnie teraz w dupę, Weasley.
– Poniosło mnie.
– To idź na pieprzony kurs panowania nad agresją, bo jeszcze chwila i zaczniesz wyżywać się na wszystkich dookoła.
– To spotkanie to nie był dobry pomysł.
– Nieprawdopodobne, Granger, jak bardzo rozwinęła się ostatnio twoja spostrzegawczość.
– Nie umiemy porozmawiać na żaden temat, żebyśmy zaraz się nie kłócili.
– Połowę kłótni sama wywołujesz!
– A ty bierzesz udział we wszystkich!
– Tak, bo to wszystko znowu moja wina!
– A czyja? Jesteś uprzedzonym prymitywem! Przez ostatnią godzinę powiedziałeś nam więcej przykrych słów niż Draco przez ostatnie dwadzieścia lat!
– Mnie w to nie wciągajcie!
– Mówię tylko, że mam dosyć ciągłych krzyków i kłótni, całymi dniami użeram się z tymi zidiociałymi stażystami, którzy nie robią niczego poza obrabianiem mi za plecami tyłka, później użeram się z tobą, bo od kilku lat robisz wszystko żeby uprzykrzyć mi życie, a teraz, gdy chodzi o dobro naszych dzieci, wy potraficie tylko robić sobie przytyki!
– …
– …
– …
– Hermiona… Nie płacz.
– No.
– …
– Nie będziemy się więcej kłócić. Obiecuję.
– No, ja też.
– …
– Nie będziemy się wzajemnie prowokować, tylko… Nie płacz już, błagam cię.
– No, nie będziemy.
– Kurwa mać, Weasley! Jak nie masz do powiedzenia nic mądrego, to po prostu się zamknij!
– Sam się zamknij, Malfoy.
– …
– …
– Mam was obu dość. A teraz przepraszam, ale idę doprowadzić się do porządku, zanim przyjdą dzieci.
– …
– …
ВИ ЧИТАЄТЕ
Love has no age [dramione]
РомантикаCzy może istnieć coś bardziej niebezpiecznego niż rodzinny obiad? Rose Weasley i Scorpius Malfoy od dawna chcieli pogodzić swoich rodziców. Razem stworzyli plan, który nie miał prawa się nie udać. Opowiadanie w formie zbioru połączonych dialogów. P...