– Ale na pewno nie zostaniemy dziadkami?
– Daj spokój, Hermiona. Są ze sobą dopiero kilka miesięcy, pewnie jeszcze nawet nie myślą o seksie. No nie, Malfoy?
– ...
– Malfoy?
– ...
– Ty coś wiesz.
– Obiecałem im, że nikomu nie powiem.
– To wymigaj!
– Nie, Granger, nawet dla ciebie nie zdradzę własnego syna. Dopiero zaczął mi znów ufać, nie mogę tego zaprzepaścić.
– Ale to ważne dla ich przyszłości. Musimy z nimi o tym porozmawiać i ich... uświadomić!
– Są doskonale uświadomieni.
– Niby w jaki sposób?
– Już z nimi o tym rozmawiałem.
– Jak to z nimi o tym rozmawiałeś?
– Tak to.
– Malfoy…
– Nie, Weasley, mówiłem już.
– Czyli że oni…
– Przecież słyszałaś co powiedział!
– Słyszałam, ale to do mnie nie dociera.
– Nie zawracaj sobie tym już swojej rozczochranej główki. Nie są głupi.
– Skąd w ogóle u ciebie pomysł przeprowadzenia z nimi takiej rozmowy?
– Po prostu uznałem, że zaszła taka konieczność.
– …
– …
– …
– O Boże.
– Nie mów…
– O Boże...
– Przyłapałeś ich?
– Skończcie już.
– Jakim cudem?
– Powiedziałem, że niczego wam nie powiem.
– Co za różnica, skoro już wiemy?
– Jest różnica, bo sami się domyśliliście.
– Nie wyobrażam sobie jak mogłeś… Nie zapukałeś?
– Pukałem, ale najwyraźniej nie usłyszeli!
– Musiałeś tam w takim razie wchodzić?
– Merlinie, Weasley, skąd, do cholery, mogłem wiedzieć?
– Na pewno się domyślałeś albo chociaż podejrzewałeś…
– Zaraz, zaraz, dlaczego macie do mnie o to pretensje?
– Nie zrozumiesz, Malfoy, bo to nie dotyczy twojej córki.
– Ale dotyczy mojego syna.
– Ale to nie to samo.
– Tak? A to dlaczego? Czyżby popęd seksualny u młodych dziewcząt był w waszej rodzinie tematem tabu?
– Oczywiście, że nie!
– A nawet jeśli tak, to w twojej rodzinie musi być zupełnie odwrotnie! Ale czemu się tu dziwić, Scorpius to twoja wierna kopia!
– Nie wyciągaj teraz plotek o mojej rzekomej rozwiązłości! Obaj doskonale wiemy, który z nas jest tu większym Casanovą!
– Ron? O czym on mówi?
– Bredzi, nie zwracaj na niego uwagi.
– Nie powiedziałeś jej? Cholera, świetny z ciebie mąż, Weasley, w ogóle się nie dziwię, dlaczego się rozwodzicie!
– Ostrzegam cię Malfoy!
– Brown, Vane, Patil, Abbo-
– …!
– …
– !!!
– …
– O BOŻE, RON!
– …
– SPETRYFIKOWAŁEŚ GO!
YOU ARE READING
Love has no age [dramione]
RomanceCzy może istnieć coś bardziej niebezpiecznego niż rodzinny obiad? Rose Weasley i Scorpius Malfoy od dawna chcieli pogodzić swoich rodziców. Razem stworzyli plan, który nie miał prawa się nie udać. Opowiadanie w formie zbioru połączonych dialogów. P...