Rozdział 4

75 5 0
                                    

P.O.V Nightmare

Po pół godzinie filmu killer usnoł, położył mi się na kolanach.
Słodko wygląda kiedy śpi...

Wyłączyłem laptop i położyłem na bok, wygląda na to że dzisiaj nocujemy tutaj.
Odłożyłem killera na poduszkę i poszedłem zakluczyć drzwi i balkon, zamknąłem okna i wróciłem do sypialni. Położyłem się koło killera i do przytuliłem. Po 3 minutach usnąłem.

P.O.V Blue

(Realizacja blue x red/fell)
Kiedy byłem w underfell w odwiedziny fell'a usłyszałem krzyki i huk z jego domu.
Dobra jestem przerażony.

Wszedłem do jego domu, widok który tam zobaczyłem mnie wystraszył, red na podłodze pobity a nad nim jego papyrus krzyczał na niego, już miał się zamachnąć kiedy go powstrzymałem.
Pomogłem Red'owi wstać i postawiłem papyrusa.

-Dlaczego mi pomogłeś? |red|

-bo od tego jestem! Żeby pomagać wszystkim!|blue|

-kim jest ten knypek?!|UF papyrus|

-mój znajomy, a teraz spadaj!|red|

Powiedział red i przeteleportował nas do jego ogrodu.

-Dzięki za pomoc, chyba...|Red|

-Nie ma za co! |Blue|

-Idziemy do mnie? |Blue|

-Ale gdzie? |Red|

-Do pokoju głuptasku!|Blue|

-Spoko|Red|

POV. Dust

(Uwaga wulgaryzmy i scenki 18+!!
ZOSTAŁAŚ/EŚ OSTRZERZONA/NY)

Kiedy Nightmare wyszedł error poprosił mnie obym wstał, o co mu chodzi?

-Chodz do mnie, mam fajny plan|Error|

-Dobra|Dust|

Poszedłem za nim do góry do jego pokoju, wszedłem a on za mną, zakluczył drzwi.
Nie wiem co robi ale jest to dziwne, podszedł do mnie z uśmiechem na twarzy...

-Muszę ci coś powiedzieć...|Error|

-Jestem gejem...|Error|(Żartuje przeciesz)

                      BEEP!

-Czy możemy...?|Powiedział error łapiąc mnie za tyłek, chyba wiem o co mu chodzi, nie mam nic przeciwko.

-Okay|Dust|

-Serio?!|Error|

-tak|Dust|

Powiedziałem i automatycznie poczółem usta moiego ukochanego na swoich, zaczoł do mnie podchodzić więc automatycznie się cofonłem, po sekundzię namiętnego całowanie poczółem łóżko za sobą.

Error popchnął mnie na nie i zaczoł całować moją szyję...

POV. Error

Od tak dawna miałem na niego ochotę że chyba tego nie zliczę, jakieś 2 miesiące chyba?

Popchnołem go na MOJE łózko i zaczołem lizać szyję, moje ręce powędrowały na jego tyłek, usłyszałem pierwszy jęk z jego ust kiedy zmieniłem miejsce robienia malinki, czyli to jest jego czółe miejsce?~

_______________________________________

Moje biedne oczy,
Moja niewinność poszła
Się piepszyć!

Pszepraszam za długi odstęp w rozdziałach ale kompletnie zapomniałam...

Nie jesteśmy tacy...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz