3.5

5 2 0
                                    

Dzisiejszego dnia, mieliśmy zwykły plan czyli od wcześnych godzin porannych mieliśmy trening aż do obiadu. Podczas tego posiłku zorientowałem się że zgubiłem telefon więc go dość długo szukałem. Okazało się że był w posiadaniu Kuna który pisał w Emily.

Lil Ghost
Hej. Mały motylku co u ciebie?

Zdziwiła mnie ta wiadomość Linkai nigdy tak do mnie nie pisał.

Papillon
Przepraszam, ale kim jesteś? Linkai tak do mnie nie pisał. Kim ty jesteś?

Lil Ghost
Ups, masz mnie. Jestem przyjacielem duszka. Mów mi Xu. Ładnego masz kota wiesz? A jeszcze leprze imię.

Papillon
Yyyyyyy, miło mi? Czy coś. Ale lepiej oddaj swojemu przyjacielowi telefon. A ja sobie pójdę.

Lil Ghost
Nieeee, proszę nie idź. Chcę poznać osobę, z którą pomylił mnie mój przyjaciel.

Papillon
Dobra niech stracę. W sumie mogę poznać kolejną osobę. Co mi szkodzi.

Lil Ghost
Jak się cieszę, moja nazwa to Kunkun z niej do ciebie napiszę, bo już widzę na choryzoncie wkurzonego ducha, papa.

Papillon
Ok.

W tym momencie znalazłem mój telefon i z dobre pół godziny ganiałem Kuna po całym dormie. Gdy już dostałem telefon szybko wysłałem jej przeprosiny.

Lil Ghost
Hej Emily, przepraszam cię za tego pajaca.

Papillon
W porządku nic się nie stało Linkai. A właśnie mogę do ciebie mówić Lin lub Kai? Bo to imię dość długie.

Zarumieniłem się.
-Dobże że teraz mnie nie widzi.-powiedziałem do siebie.

Lil Ghost
Hej Emily, przepraszam cię za tego pajaca. Jasne że możesz. Jak ci minął dzień.

Byłem ciekawy jak jej mija dzień.

Papillon
Kuzyn wpadł wczoraj wieczorem z niezapowiedziana wizyta wraz z zespołem bo niedaleko mieli koncert. Zamówili KFC i zostali na noc. Dziś rano zaprowadziłam ich na miejsce koncertu i wróciłam i dałam kotu jeść. Potem napisał do mnie Kun z twojego konta.
A jak u ciebie?

Tego się nie spodziewałem. Oczywiście wiedziałem że Jackson wraz z GOT7 ma koncert.

Lil Ghost
Spotkałem się ze starym przyjacielem podczas powrotu do domu z pracy i poszliśmy na Karaoke.

Musiałem skłamać by się nie zdradzić. Mam nadzieję że puźniej nie będzie zła.

Papillon
To się cieszę że dzień udany, ale muszę kończyć. Kuzyn się do mnie dobija.

Lil Ghost
Do zobaczenia. We are, we are artist baybe.

Po włączeniu pisania z Emily wróciłem do salonu gdzie zastałem Kuna i resztę zespołu.
-Kun ile razy ci mówiłem że masz mi nie zabierać mojego telefonu.- powiedziałem lekko zdenerwowany.
-Ale ja chciałem poznać motylka.- powiedział robiąc smutną minę szczeniaka. Przewróciłem oczami.
- Jakiego motylka?- zainteresował się Chen Linong.
- Nasz drogi Linkai ma nową przyjaciółkę , z którą pisze.- Xukun powiedział zanim zdążyłem w jakikolwiek sposób.
- Chcę ją poznać.- powiedział Nongnong.
- Ja też.- powiedziała reszta.
- Nikt jej nie pozna, bo się was wystraszy.- powiedziałem i wyszedłem z salonu.
- To się jeszcze okaże.- usłyszałem wychodząc,jak Kun mówi cicho. Szczerze boję się co on wymyśli.
Z tą myślą postanowiłem się przespać jak mamy chwilę wolnego. Tęsknię za moim Gege i Bufan.

------------
Witam, przychodzę do was z nowym rozdziałem. Jak zawsze zachęcam do zostawienia po sobie ślady w postaci gwiazdki i komentarza. To was nic nie kosztuje, a mi sprawia radość.
Miłego dnia życzę wam wszystkim.
------------

Szansa jeden na milion | Wang Linkai |Where stories live. Discover now