Pewna szalona , pewna siebie i wybuchowa 16 letnia dziewczyna o imieniu Lexane Mittegrew ze względu na decyzje rodziców musi opuścić słoneczne Miami i wyjechać do miasta w którym wychowali się jej rodzice i spędzała Ona tam pierwsze 5 lat swojego ży...
- Call your girlfrend . It's time you had the talk............Give you reasons . Say it's not her fault . But youuuuuuuu just met somebady new........ - śpiewałam wraz z moją przyjaciółką Ashley na scenie w w miejscu do którego wszyscy licealiści i ogólnie nastolatkowie przychodzą by się rozluznić potańczyć i zapomnieć o tym że za dwa tygodnie znowu będą szli do szkoły . Ten bar nazywał się Clevender South Beach .Tańczyłam i śpiewałam z moją najlepszą przyjaciółką i bawiłam się tak dobrze jak jeszcze nigdy , gdy nagle.......
- Lex ! Lexy wstawaj już ! Ile można spać ?! - krzyczała z dołu moja mama , a po chwili usłyszałam jak ktoś dosłownie wbija do mojego pokoju - Ja rozumiem że masz wakacje ale bez przesady że ty śpisz do 11 :00 - powiedziała moja mama wymachując przy tym rękoma .
- I czar prysł..........- powiedziałam po cichu sama do siebie żeby mama nie usłyszała
- Nie mamroć pod nosem tylko wstawaj bo Ashley czeka na ciebie na dole już pół godziny , a ja nie moge cię dobudzić . - powiedziała moja rodzicielka . A ja na jej ostatnie słowa aż wytrzeszczyłam oczy .
- Dlaczego mi tego wcześniej nie powiedziałaś ! - krzyknęłam i wyczołgałam się z pod kołdry jak poparzona . Latałam po pokoju w tą i we wte i nie mogłam ogarnąć co ja wogóle robie . Wbiegłam do mojej garderoby chwyciłam strój kompielowy i ciuchy po czym ruszyłam w strone łazienki .
W mega szybkim tępie rozebrałam się , związałam włosy w niechlujnego koka i wskoczyłam pod prysznic . Nie chce mi się jeszcze czekać aż wanna się wypełni wodą więc prysznic to była najszybsza opcja .Zamknęłam kabine , odkręciłam strumień wody i zabrałam się za mycie swojego ciała . Ciało umyłam żelem pod prysznic o zapachu pomarańczy i marakui . Włosów naszczęście nie musiałam myć bo umyłam je wczoraj . Umyłam zęby i posmarowałam jeszcze twarz kremem na dzień . Z racji tego że było aż 39 stopni ubrałam na siebie :
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Strój kompielowy z nadrukiem ala skóra węża w kolorze czerwonym .......
Ze względu że tak jak wcześniej powiedziałam jest dziś aż 39 stopni to nie brałam ze sobą bluzki tylko na dół ubrałam :
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
