Gdzy jesteście na zakupach i zrobi wam obciach w sklepie.
B.I
B.i: T.I weź tą , jest bardziej seksowna. 😏
Ty: I bardziej prześwitujaca nie wezmę tej bielizny.
B.i: Weźmiesz albo zrobię obciach.
Ty: Nie zrobisz tego.
B.i: Przepraszam czy może jest inny kolor jej bieli...... - przerwałaś mu.
Ty: Przestań się wydzierać na sały sklep! Daj mi to idę przymierzyć.
B.i: -W myślach- ( jestem genialny )
June
Jun: T.I to mogę wziąć tą czekoladę ?
Ty: Nie możesz bo masz uczulenie.
Jun: No proszę . Nie rób mi tego !
Ty: June przestań płakać.
BOBBYTy: Bobby co ty robisz.
Bob: Tańczę do kamery nie widzisz.
Ty: Jak by co to ja cię nie znam.
Bob: Dobar już się ogarniam.