Myślę, że byłabym w stanie zaprzyjaźnić się z Keith'em. Może to nie byłaby głęboka więź na początku, ale może z czasem by się w taką zmieniła.
Oboje jesteśmy tacy aspołeczni, nie lubimy ludzi i wolimy samotność. Chodzimy własnymi ścieżkami, niełatwo jest nami manipulować.
A także raczej trudno nam mówić o sobie, a przez to ciężko do nas dotrzeć. Nie chcemy posiadać przyjaciół, gdyż irracjonalny lęk, że szybko nas opuszczą uniemożliwia nam poznawanie innych ludzi. Rozmawianie o uczuciach, też idzie nam z oporem.
Oprócz tego jesteśmy cyniczni, niemili i zawsze musimy dodać ostatnie trzy grosze od siebie. Wspominałam, że także trudno jest zdobyć nasze zaufanie?
Mamy także ogniste temperamenty, i jak mówiłam ciężki charakter; zdecydowanie za łatwo wpadamy w złość, przez jakieś błahostki.
A na koniec dodam jeszcze, że z astrologicznego punktu widzenia nasza relacja przypominałaby relację Lance'a z Keith'em - dosłownie. No, bo hehe ja jestem Lwem, a on Skorpionem, więc zapewne się nie dogadamy. Upsi dejzi.
Ale i tak chciałabym poznać kogoś podobnego do mnie~
BẠN ĐANG ĐỌC
#30daysvoltronchallenge✓
Ngẫu nhiênProponuję małe 30-dniowe wyzwanko, dla wszystkich fanów Voltrona✧◝(⁰▿⁰)◜✧ To taki speszjal dla Was moi drodzy~ Mogą wystąpić spoilery dla osób, które jeszcze(być może) nie obejrzały Voltrona do końca, więc proszę uważać!~