-4-

16 0 0
                                    

- Jak mi sie nic

totalnie

nie chce

- powiedziała Maja kładąc głowe na brzeg ławki i rozkładając ręce w poprzek niej.
- Spokojnie, na szczęście z dwóch ostatnich lekcji zwolniła nas do domu pani Piłka. (nasza wychowawczyni) - powiedziałam szeroko się uśmiechając i usiadłam na ławce obok Mai
- Piłka to najlepsza pani na świecie jak dobrze, że tak troszczy sie o całą klasę - odpowiedziała Rozalia
- to prawda, bez niej nie udałoby się wyrzucić z klasy Kaja
Wszystkie nagle wybuchłyśmy głośnym śmiechem (szczególnie Maja(jej śmiech ma z 200 decybeli jeżeli coś naprawde ją rozśmieszy)), bo ziomek był dla każdego bardzo niemiły i zachowywał się egoistycznie
- i tak przestał przychodzić na lekcje więc jego strata ヽ('ー`)┌ - Rozalia odparła po czym dokończyła swoją kanapke z serem i pomidorem.

Po chwili zadzwonił dzwonek na lekcję i wszyscy rozeszli się do swoich ławek. Tym razem była to lekcja polskiego. Większość polskich zazwyczaj więcej rysowałam niż pisałam, bo pani strasznie przynudzała. Robiłam tym w sumie coś pożytecznego bo sprawdzałam co już umiem narysować, a czego musze sie jeszcze poduczyć (na przykład dłonie ugh). Kocham rysować ale szkoda, że mam na to tak mało czasu przez naukę. Mam nadzieje, że na studiach z grafiki to sie zmieni.

Dzwonek znowu zadzwonił z 5 minutowym opóznieniem. Coś ostatnio się zepsuł i nikt nie potrafi go naprawić (najlepsza szkoła ever).

Poszłam do łazienki zobaczyć czy jeszcze wyglądam jak człowiek i oblać się zimną wodą żeby się rozbudzić.
- Jeszcze jedna lekcja- ziewnęłam pod nosem wchodząc do lazienki.
W środku były dwie dziewczyny rozmawiające na temat jednego z nauczycieli.
- Wiesz, że ostatnio znalazłam sposób jak ściagać u Mewy?
- No co ty gadasz przecież on chodzi wokół ławek podczas sprawdzianów - powiedziała druga z nich
- Wiem, dlatego nie było łatwo go przechytrzyć. Musisz usiąść przy oknie w 4 ławce i tam na parapecie przykleić gume do żucia z małą ściągą. Sprawdziłam i działa bo brzeg ściany idealnie zasłania tą ściąge.
- Wow :O to musze tego spróbować, bo pajac nie daje nam spokoju z tej durnej historii mimo, że jesteśmy biol-chem.

- Co za bzdury- pomyślałam po czym poszłam z powrotem w stronę klasy- gdyby dało się u niego ściągać to nie byłoby 28 jedynek z każdego sprawdzianu.

Wytrzymałam tą ostatnią godzinę i wróciłam do domu. Szukając notatek z trygonometrii usłyszałam dźwięk powiadomienia z discorda. Podeszłam do telefonu by sprawdzić kto napisał. Wziełam telefon do ręki i zdziwiłam się bardzo, bo nie było to powiadomienie z żadnej z grup, tylko prywatna wiadomość. Wiadomość od Mai

Ma1aecb:

Hejoo, mam pytanie do Ciebie Emi

Emillyowo:

To coś prywatnego, że nie piszesz na naszej grupie?

Ma1aecb:

W sumie to tak
To w sprawie twojego wyjazdu do Korei.. bo tak myślałam i może pojechałabym razem z tobą studiować

Emillyowo:

COOOOOOOOOOOOOO
TY RAZEM ZE MNA BYS CHCIALA WYJECHAC ????!?!!112#+

Ma1aecb:

No tak XD czemu nie

Emillyowo:

ALE CZEMU CO I JAK
NA SERIO BYS CHCIALA ??

Ma1aecb:

Bo myślałam ostatnio nad tym co chciałabym studiować i też chciałabym coś z imformatyką robić + nie podoba mi sie ten kraj więc czemu by nie spróbować gdzieś indziej
Zawsze to coś nowego

Emillyowo:

Jeju ja jestem na tak
zawsze lepiej wyjechać z kimś niż smamemu, dawaj sprobujemy sie dostac do tej samej uczelni byłoby zarąbiscie

Ma1aecb:

yee haw
może poznam tam jakiegoś koreańca

Emillyowo:

Przeciez tobie nie podobaja się koreańczycy XD

Ma1aecb:

e tam, może sa tacy co wygladaja jak Kmicic*

Emillyowo:

XDDDD yassss
we are goin together to Korea mate

* żart polega na tym, że to postać z lektury szkolnej uważana za "bardzo męską"

* żart polega na tym, że to postać z lektury szkolnej uważana za "bardzo męską"

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
-Liść nadzieji- suga x reader, slow burn / PLWhere stories live. Discover now