| C I N C O |

230 26 3
                                    

Druga faza przesłuchań trwała mniej niż się spodziewałam bo tylko półtorej godziny, podczas których siedzieliśmy obok siebie i rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym.

Pamiętam, że dawno nie czułam się tak swobodnie, jak wtedy.

Po raz pierwszy rozmawiałam z kimś obcym o moim osobistym życiu.

Nie czułam wstydu przed odkryciem mojej maski i bez trudu wyznawałam Ci to, co mnie trapiło, denerwowało i cieszyło.

Z każdą kolejną, mijającą minutą, byłam coraz to pewniejsza, że jesteśmy wręcz identyczni a Ty jak na potwierdzenie moich słów, mówiłeś to samo, co ja - równocześnie.

Pamiętam, że tak się zagadaliśmy, że nie usłyszeliśmy, jak cały zarząd opuścił pomieszczenie.

Odkryliśmy to dopiero wtedy, kiedy wysoka blondynka podeszła do Nas i pogratulowała głównych ról.

Wtedy się zdziwiłam bo jak to możliwe, bym ja, nowicjuszka, miała zagrać główną postać w całej tej produkcji?

Blondynka, która miała na imię Valentina, objęła mnie wtedy ciepło i powiedziała, że zawsze będę mogła na Nią liczyć, dlatego też ucieszyłam się, ponieważ dopiero wtedy rozpoznałam, że to właśnie ona jest jedną z foto-modelek, o których ostatnio było głośno z powodu sesji, które sponsorował miliarder z Włoch.

Dzięki Niemu, dziewczyny miały szansę, by móc chodzić po wybiegach na największych pokazach mody i pozować z największymi gwiazdami, czego życzyłam przemiłej blondynce.

Pamiętam, że kiedy w końcu dotarło do Ciebie to, co się stało, wziąłeś mnie w ramiona i okręciłeś Nas wokół własnej osi.

Czułam się wtedy tak rozbawiona, że nie zwróciłam nawet uwagi na to, jak blisko siebie były Nasze twarze, Nasze usta.

Kiedy zatrzymaliśmy się, Nasze oczy były skupione tylko na sobie a czas, jakby się zatrzymał.

Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że ten moment był kulminacyjnym w moim życiu, gdyż byłam pewna, że to tylko przywiązanie, takie jakie wywiązuje się pomiędzy przyjaciółmi.

Nawet sobie nie zdajesz sprawy, ile bym dała, by nie dopuścić do tamtego momentu.

To właśnie tego pierwszego dnia wszystko się zaczęło choć byłam jeszcze niedoświadczona więc nie zdawałam sobie z tego sprawy.

W moim życiu nigdy nie było miejsca na miłość - miałam do dyspozycji tylko naukę, gdyż rodzice chcieli, bym prowadziła dostatnie życie, kiedy dorosnę.

Wiem o tym, że zawsze marzyli o tym, bym została lekarzem, jednak moje marzenia o zostaniu aktorką było znacznie większe niż niespełnione ambicję moich rodziców.

Może to egoistyczne lecz pragnęłam być znana, chciałam, by moje nazwisko było skandowane przez moich fanów.

I szczerze?

Chyba właśnie przez te moje głupie marzenie o sławie, zatraciłam się w Tobie.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Feb 14, 2020 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

To miała być Nasza historia |RUGGAROL| - ZAWIESZONEWhere stories live. Discover now