Wstęp

42 3 0
                                    

Witajcie Kochani!



Jak pewnie widzicie, znowu się tu spotykamy (chociaż, czy „spotykamy" to właściwe słowo?)! Jestem strasznie zadowolony z tego, że mogę pokazać Wam moją kolejną pracę. Tym razem jest to coś troszkę innego od moich poprzednich tworów na Wattpadzie i poza nim. A mianowicie, tomik/zbiór opowiadań pod tytułem „prochy szarpane przez wiatr". Myślę, że z czasem do opowiadań dołączą też wiersze oraz jakieś moje krótsze czy dłuższe teksty, niełapiące się do żadnej z tych kategorii. Rozumiecie chyba.

Co do regularności to nie chcę dawać żadnych obietnic, bo wiem, że w moim przypadku zwykle nie kończy się to za dobrze. Obecnie mam na głowie „Noc w szkole" (największy projekt), ten tomik, „zimowe ciepło" (które współtworzę z stingingrose i StarGraj na koncie SevenBooksStudio) oraz tajemniczy, związany z literaturą projekt, który tworzę razem z adminami naszego peja, @Historie dziadka z mc i memy i inne. Jak widzicie, jest tego trochę. Oraz, co nie ułatwia sprawy, nie mam żadnego planu co do systematycznego pisania. W sensie piszę to, na co akurat mam ochotę i nawet napięte terminy nie są w stanie zmusić mnie do szybkiej pracy, kiedy po prostu nie mam na to coś weny. Pewnie to strasznie nieprofesjonalne, ale cóż — nic na to nie poradzę. Także, jak mówiłem, nie obiecuję żadnej regularności. Opowiadania/wiersze mogą się pojawiać i co tydzień, jak i co miesiąc, naprawdę zależy od tego, jak mi się będzie chciało. Ale jeśli chcecie więcej informacji, zapraszam na mojego fanpage'a @szymonczardybonfanpage, gdzie wrzucam wszystko, co ważne, mówię o ewentualnych nowych premierach itd. - jeśli lubicie mnie lub moją twórczość na pewno znajdziecie tam coś interesującego.

I ostatnia rzecz — gdy skończę ten tomik dam Wam znać. A potem (myślę, że po jakimś miesiącu) będzie on dostępny w sprzedaży TYLKO w sklepach internetowych, zarówno jako ebook, jak i książka papierowa. Co do ceny myślę, że e-book będzie oscylował koło 1 lub 2 złote, a za wydanie papierowe jakieś od 20 do 30 złotych. Coś takiego.

W zasadzie to by było na tyle. Życzę miłego czytania! (a, jeszcze jedno — jakbyście znaleźli w tekście jakiś błąd itd., dajcie mi znać — postaram się poprawić to jak najszybciej, jak mogę).

prochy szarpane przez wiatr  | szymon czardybon | ukończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz