𝓶𝓮𝓼𝓼𝓮𝓷𝓰𝓮𝓻 𝓯𝓾𝓷 . 𝓭𝓸𝓴𝓲 𝓭𝓸𝓴𝓲 𝓬𝓱𝓪𝓽 •.×°·*†

||#5||

Następnego dnia po wizycie

Sayori : Gajz dobra dodajmy tą Natsuki niech stracimy
Monika : No dobra ale na okres próbny
Sayori : Heh
Sayori : HEH

Użytkowników Monika dodał użytkownika Natsuki

Natsuki : Em... Okej...?
Yuri : Jestem...
Monika : I co powiedział ginekolog?! CO?!
Sayori : Właśnie dziewczynka czy chłopiec?!
Natsuki : ...CO?!
Sayori : To się dzieje kiedy opuszczasz grupę
Natsuki : ...
Yuri : Guys... To nie ciąża
Yuri : To niestrawność...
Monika : UFFFFFF
Sayori : Szkoda...
Natsuki : CO.
Sayori : To
Sayori : Naprawdę duuuużo cię ominęło
Yuri : Lekarz się pytał czy coś brałam
Yuri : Powiedziałam że tylko alko
Monika : Masz farta że mi dilera nie wydałaś
Monika : Bo zrobiłabym to samo co ty ze mną gdybym znęcała się nad dzieckiem
Natsuki : ... Czyje miało być to dziecko...?
Yuri : ...
Monika : ...
Sayori : ...
Natsuki : Nikt mi teraz nie powie bo wyszłam z grupy?
Sayori : Tak
Monika : Tak
Yuri : Tak
Natsuki : Ale to Monika pisała że mamy tu ją czcić!
Sayori : Jakbyś dobrze znała Monie to byś wiedziała że tylko żartuje
Yuri : A ty od razu $ra$z pod siebie za przeproszeniem
Natsuki : ...

Użytkownik Natsuki jest offline

Monika : Pffy
Yuri : Jpdl serio ma jakiś wieczny okres
Sayori : Nom
Sayori : Albo ma depresję, ale boi się przyznać i poprosić o pomoc dlatego tak się zachowuje - żebyśmy coś zaczęły podejrzewać, i spytać ją o co chodzi. Wtedy ona by mogła zaprzeczać przez jakiś czas, a później by 'pękła', i wyrzuciła to wszystko z siebie. Potem byłoby nam jej żal, i byśmy chciały jej pomóc. Ona by początkowo odrzuciła tę pomoc aby wyjść na 'silną', i 'nieugiętą'. W taki sposób otrzymałaby pomoc, której potrzebuje nie musząc o nią prosić. Wtedy ktoś by się o nią martwił. Ktoś by jej pomógł...
Monika : Nah... Na pewno nie
Sayori : Tia na 100% brakuje jej atęcji i chce skierować całą uwagę na siebie
Yuri : Może coś w tym jest...
Sayori : Yui przecież wiesz że tak se tylko mamrotam pod nosem
Yuri : No ok... Pewnie tak...