@~Chillwagon [CAŁA]

🐵8-Kim on dokładnie jest?

*Qry*
Nowy dzień:
Budzę się wtulony w Victorię. Jej piękne ciało jest owinięte kołdrą. Uwielbiam patrzeć jak śpi-jest słodka!

-Dzień dobry słonko-mówię do niej, kiedy zaczyna się budzić.

-Cześć-odpowiada z poranną chrypką.

-Czy wspominałem już, że kocham twoją chrypkę?-uśmiecham się cwaniacko i łącze nasze usta w długi pocałunek.

-Oj, Patryczek, słaby tekst na podryw-przyznaje przerywając pocałunek-Ale przynajmniej nikogo nim nie poderwiesz, tylko będziesz mój- oblizuje górną wargę i wraca do naszej, poprzedniej czynności.

*Igor*
Właśnie wracamy ze śniadania. Chciałbym pogadać z Magdą i Tomkiem na temat tego całego Darka, oni znają go dłużej. Wydaje mi się bardzo podejrzany, nie wiem, może już wariuje, ale kiedy tylko go zobaczyłem od razu wydał mi się walnięty.

-Pójdę tylko do Magdy i Tomka-mówię do Oli.

-Dobrze-odpowiada i idzie w stronę naszego pokoju.

***
-Hej-witam się z parą, która szykowała się na plaże-Sory, że wam przeszkadzam, chciałbym pogadać o chłopku Sylwii-drapie się po głowie, bo nie wiem jak dobrze zacząć.

-Nie przeszkadzasz-uśmiecha się moja managerka-Usiądź sobie-mówi. Wykonuje jej polecenie. Para siada na przeciwko mnie-Co chciałbyś wiedzieć?

-Kim on dokładnie jest?-rzucam pierwsze pytanie.

-Jeśli chodzi o zawód to jest tancerzem-odpowiada Tomek.

-Rozumiem... Dobra, nie będę owijał w bawełnę, na sam rzut oka Darek wydaje się dziwny...-komentuje.

-Darek zawsze był dla nas miły, ale ostatnio też zauważyliśmy, że chyba się zmienił-mówi Madzia-Czasami jest chamski, kiedy w rozmowie jest narzucony nie jego temat-przyznaje.

-Yhym-mruczę-Muszę go obserwować, was też o to proszę-mówię małżeństwu.

-Jasne... Ale myślisz, że mógłby zrobić coś Sylwii?-wtrąca się Tomek.

-Tego nie wiem-poprawiam-Ale przypuszczam, że coś z tym gnojem jest nie tak-oznajmiam. 

Trochę mi to wszystko pasuje do siebie... Sylwia-smutna, nie chce się zwierzyć z problemów.

Darek-zachowuje się jak totalny kretyn i samolub.