Nancy: jonathan? Słyszysz mnie? Czy to nie pora lunchu?
Jonathan: nie. To nie pora na lunch. Jest w pół do trzeciej. I to w nocy.
Nancy: nic dziwnego, że jestem taka głodna. to pora na nocne jedzenie kiedy wszyscy śpią.
Jonathan:
CZYTASZ
Jak nie zwariować? Czyli z życia fana Stranger Things
FanfictionSą pewne rzeczy, które tylko my fani Stranger Things zrozumiemy. Jak na przykład totalna, nie opanowana ekscytacja, związana z coraz bliższą premierą trzeciego sezonu. Dlatego z miłą chęcią zapraszam na moją drugą książkę o tematyce talks, headcano...
#117
Nancy: jonathan? Słyszysz mnie? Czy to nie pora lunchu?
Jonathan: nie. To nie pora na lunch. Jest w pół do trzeciej. I to w nocy.
Nancy: nic dziwnego, że jestem taka głodna. to pora na nocne jedzenie kiedy wszyscy śpią.
Jonathan: