Historia Lazu

10 0 0
                                    

Czwarta część historii Lazurowej Śmierci

W głowie kręciło mi się niemiłosiernie. Co chwilę budziłam się i znowu odpływałam. Słyszałam tylko szepty moich oprawców. Zdawało mi się, że trwałam w tym stanie godzinami, aż do momentu, w którym na moje zranione ciało spłynęła fala potwornego bólu. Porwały mnie konwulsje, a oczy zalała szkarłatna posoka. Podczas potężnych drgawek, jak najczęściej starałam uderzyć się w tył głowy, aby wreszcie poprzestać mojemu cierpieniu. Choćbym nie wiadomo jak mocno się starała, nie umiałam stracić przytomności. Zamiast tego czułam i słyszałam wszystko jeszcze wyraźniej. Zamiast przyprawiających o zawroty głowy szeptów, słyszałam jęki i zawodzenia, które sprawiły, że drgawki stały się jeszcze intensywniejsze, kompletnie straciłam kontrolę nad swoim ciałem. Mój ból zakończył jeden, długi, przerażony pisk kobiety.


Ocknęłam się pośrodku szkarłatnej nicości. Unosiłam się lekko w powietrzy, ale kompletnie nie czułam swojego ciała.

- Zabili cię.- usłyszałam niezwykle łagodny i matczyny głos, jakby zakrapiany szczęściem.- Zabili cię, a zwłoki pozostały na miejscu śmierci. To dobry znak.- mówiła dalej, ale mruczącym tonem co wskazywało na to, że raczej głośno myślała.

- Gdzie jesteśmy?- obawiałam się, że będę brzmieć na przerażoną, ale mój głos był spokojny. Rozejrzałam się wokół siebie nikogo nie dostrzegając- Kim jesteś?- odpowiedział mi cichy śmiech.

- Jesteśmy pomiędzy życiem, a śmiercią. To tutaj mieszkają zjawy, duchy i upiory.- od razy zaschło mi w gardle, a oczy pewnie przybrały rozmiar talerzy.

- U-upiory?- mimo pozornego spokoju w moim głosie, uważny słuchacz był w stanie wykryć w nim nutkę paniki.

- Nie masz się czego bać, zbłąkana duszyczko.- jej hipnotyzujący głos był dla mnie zbawieniem- Pytałaś kim jestem.- mimowolnie przytaknęłam.- Nazywam się Oiwa, żona Iemona, oszusta którego zaciągnęłam do podziemi.

Po usłyszeniu tej nowiny, jej ton głosu nie miał dla mnie znaczeni. Przecież to zjawa łaknąca zemsty! Powinna spoczywać w spokoju po zamordowaniu Iemona. Nagle zaczęła chichotać, ale tym razem jej śmiech mnie nie rozluźnił, tylko sprawił, że w gardle urosła mi gula.

- Nie obawiaj się, nie chcę twojej śmierci, jesteś mi potrzebna.- no to od razu mi lepiej, NAPRAWDĘ- Pomyśl kochana, nie chcesz zemścić się na nich wszystkich? Nie chcesz, aby pożałowali za swoją głupotę?- tu mnie ma, nie ma nic bardziej nęcącego od zemsty.

- Pokaż się Yotsua Kaidan! Dopiero wtedy pogadamy!- kiedy z nicości wyłoniła się piękna i zgrabna kobieta ubrana w tradycyjną, szkarłatną yukatę miałam ochotę paść jej do stóp, dopóki nie przypomniałam sobie legendy.- Pokaż swoje prawdziwe obliczę! Nie mąć mojego umysłu swoją urodą za życia.- Uśmiechnęła się przyjaźnie i zamiast pięknej twarzy, można było ujrzeć oblicze kobiety zdeformowanej przez licznie podawanie trucizny, a u jej, nadal zgrabnych, nóg i na pięknej yukacie ukazała się wielka plama krwi.

- Teraz powiedz drogie dziecię, czy chcesz zamieszkać ze mną w jednych zwłokach?- jej głos nadal urzekał i kusił. Pozostało mi się tylko uśmiechnąć i odpowiedzieć.

- Mam nadzieję, że dobrze będzie nam się razem żyło, na nowo, Oiwa.- ukłoniłyśmy się sobie nawzajem, a zamiast wszechobecnego szkarłatu, zapanował lazurowy kolor.

- Również mam taką nadzieję, Aoi Shi- po tych słowach obie rozpłynęłyśmy się, a w pamięci pozostał mi jedynie jej szept 'Aoi Shi'.



Poranne wiadomości 

Do informacji publicznej doszła wiadomość o zamordowanej grupce nastolatków ostatniej nocy. Policja nie chce dopuścić nas do okoliczności śmierci. Jedyną poszlaką może być to, że w piwnicy jednego z zamordowanych nastolatków znaleziono ślady zaginionej, trzy miesiące temu, Iidy Yamazaki. Wszystko wskazuje na to, że była przetrzymywana tam przez dłuższy czas, a morderca nastolatków działał w afekcie.


Wiadomości z kraju

Kolejne morderstwa gwałcicieli, zabójców, dilerów oraz rozbójników. Lokalne władze twierdzą, że bezsprzecznie trzeba złapać morderce i zaprowadzić go na osąd, a potem zmusić do odrobienia adekwatnej kary. Niektóre głosy, już teraz, ubiegają się o egzekucję dla zwyrodnialca. Jeśli w okolicach twojego zamieszkania widzisz gdzieś ślady krwisto-podobnej substancji o kolorze lazurowym albo dziwne znaki układające się w imię 'Aoi Shi' , natychmiast zamknij się w domu i nie wychodź, aż do przybycia odpowiednich służb!

Corpse TrioWhere stories live. Discover now