Protectors

*7*

Rano obudziłam się leżąc na Yoongim i przykryta kocem którego na pewno nie miałam wieczorem .

Podniosłam się tak aby nie obudzić mojej poduszki, a kiedy mi się już to udało przykryłam go kocem który jeszcze chwile temu spoczywał sobie na mnie i ruszyłam do kuchni gdzie przebywała reszta zespołu/

-Proszę śpiąca królewna nr2 raczyła wstać- skomentował ze śmiechem moje przybycie Namjoon

-Czemu numer dwa?- zapytałam ziewając

-Bo Yoongi jeszcze nie wstał- odpowedział mi J-Hope a co odpowiedziałam śmichem

-No tak- zaznaczyłam że ma rację- co na śniadanie?- zapytałam tym razem Jina

-Nalesniki!!-odkrzyknął zamiast niego Tae na co ja wydałam z siebie pisk szczęścia i podbiegłam do stołu by po chwili trzymać swoją porcję którą zjadłam w niecałe 5 minut wywołując przy tym fale śmiechu wśród chłopaków ale no co poradzić że Jin gotuje fenomenalnie

-A właśnie dzisiaj wpadają do nas chłopaki z TXT- odezwał się lider na co tylko się uśmiechnęłam. Oczywiście nie ma nic do nich ale po prostu ich nie znam za dobrze 

-O której?- zapytałam 

-O 15.30- odpowiedział mi Jimin przełykając kawałek naleśnika w buzi

-Czyli mam...niecałe 2 godziny?!- przerażona spojrzałam na zegarek który wskazywał godzinę 13.47-Czemu nie obudziliście mnie wcześniej ?- spytałam 

-Tak słodko spałaś że nawet Suga na którym spałaś stwierdził że da ci jeszcze pospać i nie wiem tylko czy zrobił to z tego samego powodu co my czy z tego że sam chciał jeszcze pospać- odpowiedział mi Kooki na co ja lekko się zarumieniłam ale szybko moja twarz wróciła do normy ponieważ zorientowałam się że czasu mam coraz mniej przez co pospiesznie wstałam z krzesła biorąc w rękę talerz po skończonym posiłku i odnosząc go do zlewu krzyknęłam przez pomyłkę po Polsku"Dziękuję" czym wywołałam u domowników lekkie zakłopotanie ale nie przejęłam się tym i pobiegłam do pokoju ogarniać się.

Pierwsze co to poszłam pod prysznic i umyć przy okazji włosy następnie po wytarciu swojego ciała  związaniu włosów w turban ubrałam czystą bieliznę oraz czarną bluzę i tego samego koloru spódniczkę do połowy uda. Górną część stroju włożyłam w spódniczkę następnie popatrzyłam się w lustro poprawiając ją po czym zdjęłam z włosów ręcznik i zaczęłam je suszyć. Po skończonej czynności przyszedł czas na make up. Chwilę mi zajęło zrobienie go ale było warto i już po 35 minutach na mojej twarzy widniały czarne kreski wyrysowane brwi oraz wy tuszowane rzęsy. Wstałam i wyszłam z pomieszczenia jeszcze raz spoglądając w lustro i kiedy zmierzałam z dół schodami rozległ się dzwonek do drzwi do których po chwili podszedł Jin i otwierając je z uśmiechem zaprosił gości do środka .

_____________________________________

Dobra sprawa taka.

Jest 2.39 ja mam długie paznokcie i klawiaturę mechaniczną i po postu już wychodzę z siebie i staje obok bo co chwilę muszę poprawiać wyrazy bo jakiejś literki nie wcisnęłam. 

Ogólnie rozdział miał obejmować przynajmniej połowę odwiedzin txt w dormie bts aale ja juz nie wytrzymuje emocjonalnie bo 400 słów pisałam przez 1.5h więc sorki ale znajdzie się to w następnej części ktorą mam nadzieję będ mogła napisać już na laptopie i że pojawi się dosyć szybko więęęc trzymajcie kciuki i papatki ARMY's <3