-Byłyśmy u niej.-powiedziała Katy.

-Mhm.- mruknął.- A ktoś oprócz twoich koleżanek może potwierdzić?- popatrzył na mnie wyzywająco.

Prychnęłam pod nosem i się uśmiechnęłam.

-Kamery w moim domu. O 1 wyszłyśmy z imprezy i wróciłyśmy do domu. Kamery potwierdzą, że między tymi godzinami nie wychodziłyśmy nigdzie.

1:0 sherlocku.

-Dobrze. W takim razie porozmawiamy sobie osobno. Pani Taylor najpierw.

Przewróciłam oczami i wyszłam z blondynką.

VERONICA

Dziewczyny wyszły, a ja zostałam sama. Popatrzyłam niechętnie na ok. 45 latka.

-Przyjaźniłaś się z Anastasią?

-Kiedyś.-odpowiedziałam zdawkowo.

-Dlaczego?

-To prywatne pytanie.-mruknęłam.

Westchnął i spojrzał na mnie ostro. Tak już sram w gacie psie.

-Dlaczego?-powtórzył pytanie,a ja przewróciłam oczami.

-Prywatne pytanie.

-Dobrze. W takim razie jak długo się znałyście?

-Od przedszkola.

-Wiesz, że skoro nie chcesz mi powiedzieć czemu nie jesteście przyjaciółkami już to mam prawo cię podejrzewać, że to ty?

-Nie do póki nie masz dowodów.- odpowiedziałam i wyszłam.

-Ii?-zapytała blondynka gdy wyszła.

-Pojebany koleś. Teraz ty Lisa.

Kiwnęła głową i weszła.

LISA

-Witam ponownie.- uśmiechnęłam się sztucznie.

-Siadaj. Mamy do pogadania.

Prychnęłam i usiadłam.

-Ja sądzę, że nie mamy o czym.

Nie zwrócił uwagi na moją odpowiedź.

-Pobiłaś dziewczynę. Dlaczego?

-Darmowa operacja plastyczna.

Zmarszczył brwi.

-Miała krzywy nos to jej wyprostowałam.- wytłumaczyłam.

-Nie zgłosiła tego. Dlaczego?

-Hajs dużo spraw załatwia.

-Aha okej. Wracając. Miałaś powód do zemsty.

-To nie oznacza, że ja to zrobiłam. Mówiłam, że nie wychodziłam z domu.

-Dobrze, a czemu zmieniłaś numer?

Kurwa.

1:1 sherlocku .

-Mój były wypisywał i wydzwaniał do mnie. Blokowałam go, ale i tak mnie wkurwiał i zmieniał co chwile numer by dzwonić do mnie, więc zmieniłam w końcu.

2:1 sherlocku.

-Mhm dobrze.

Wszedł do środka jakiś policjant. Na ok. 25 lat. Był naprawdę przystojny. Spojrzał na mnie i zmarszczył brwi. Puściłam mu oczko. Widziałam, że jest żonaty, ale podrywanie policjanta może pomóc odsunąć zarzuty ode mnie.

-Dzień dobry.-powiedział.

-Hej przystojniaczku.

Policjant z naprzeciw spojrzał na mnie groźnie.

New Life ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz