Jeśli byliście moimi czytelnikami od dłuższego czasu, możecie pamiętać zakończenie, które napisałam dla Laury.
Zakończenie, które uwielbiałam. Serio.
Ale nie dało mi satysfakcji. Nie umiałam już po nim pisać.
Nie chciałam zostawić Laury od tak. Więc zakończenia już nie ma.
Postanowiłam stworzyć nowy początek. Zaczęłam kiedyś pisać drugą część historii Laury, ale nie umiałam. Od teraz kasujemy amerykański incydent i sprawdzamy co stało się po pocałunku, który kończył ostatni rozdział. I czy Domen wytarł herbatę, którą rozlał.
Chodźcie na "Skacząc we mgle". Wiem, że tęskniliście za Laurą.
CZYTASZ
Po prostu skacz, D.
FanfictionLaura, aspirująca dziennikarka, dostaje swoją pierwszą pracę. Pociąga to za sobą cały ciąg wydarzeń - nowe pasje, nowe znajomości, nowe przyjaźnie i - jakżeby inaczej - miłość. Ani romans, ani komedia. Powiedzmy, że najbliżej temu do komedii romant...