Przysłuchiwałam się rozmowie Marinette i Nino od dłuższego czasu. Nie mogę uwierzyć w to co on powiedział. Nie kochał mnie? Mają jakiś plan?
Plan był taki, że Nino wróci do piekarni jakby nigdy nic i dalej będzie udawał, że nam pomaga. O nie! Nie będzie tak idę go wydać.
Wbiegłam do środka. Z impetem otrzymałam drzwi. Wszyscy obeni na mnie spojrzeli.
- Alya coś się stało? - zapytał Adrien.
- Nino nie jest po naszej stronie. Nie jest nie był nie będzie - powiedziałam po krótce.
- Jak to? - podniósł się Pan Tom.
- Szłam tu i słyszałam ich rozmowę. Mówili, że mają plan by się nas pozbyć - i tak opowiedziałam im cała historię.
Marinette
- Ale.. Nino to nasz przyjaciel! - krzyczał Adrien.
Wraz z Volpiną siedzimy na parapecie domu moich rodziców i płaczemy że śmiechu. Jacy oni są naiwni.
Co do naszego planu porwałyśmy Nino. A tego, o którym mówi Alya, Lila stworzyła za pomocą iluzji. Nie zły plan no nie?
Mój telefon zawibrował to Felix. Szybko odebrałam.
- Tak Felix? - zapytałam
- Jak wasz plan?
- Bardzo dobrze. Jak nasz więzień - chodziło mi o Nino.
- Wciąż próbuje uciec, ale rzucimy na niego zaklęcie snu, więc nie będzie problemu - stwierdził.
- Dobra my już wracamy do zobaczenia - powiedziałam i rozłączyłam się.
Wszkoczyłyśmy na drugi dach i wróciliśmy do domu.
![](https://img.wattpad.com/cover/160787114-288-k331064.jpg)
YOU ARE READING
Do Końca Świata // Miraculous
FanfictionAdrien wraz z Marinette po skończeniu liceum, kupują małe mieszkanko. Mają po 19 lat, a to oznacza, że za rok muszą iść na studia. Marinette decyduję, że zostanie w Paryżu, a ojciec Adriena chce wysłać go na studia do Oxfordu. Adrien po wielu sprzec...