Jedna na Milion (W Trakcie Korekty)

35. znaleźliśmy Sare..

Ktoś zadzwonił do domu. To pewnie ten znajomy Mattha. Słyszałem jak się witali. Chwilę później weszli do salonu. Wszyscy wstali i każdy się witał.

- cześć, Christian

- cześć, Rick

- twoja laska zniknęła?

- Tak

- no dobra. To opowiadaj od początku..

Opowiedziałem jak to wszystko było.

- da się ją namierzyć? - Rick

- Tak

- ma telefon przy sobie?

- nikt nie wie, ale raczej tak..

- dajcie numer

Podałem mu numer Sary, A ten do kogoś zadzwonił.

- za chwilę przyślą mi namiary

- dzięki - Matt

- nie ma za co - Rick

- dostałem wiadomość z nieznanego numeru..

- prywatny?

- mhm

- Będzie ciężko. Osoba pewnie planowała to od dłuższego. - Rick

- to jak my ją odbijemy? - Aaron

- mam pomysł, ale najpierw trzeba ją znaleźć. Moi ludzie się tym zajmą. Macie jakieś podejrzenia kto to mógłbyć? - Rick

- może Mclain

- albo Chloe.. - Eliza

- Jessica? - Zack

- Michael.. On mówił że pożałuje

- Będzie trzeba go sprawdzić - Rick

- no dobra. A ile nam zajmie znalezienie jej? - Matt

- zależy jak szybko ją znajdziemy i ją odbijemy

Jestem załamany.. moja myszka została porwana. Chce jak najszybciej ją znaleźć i zabrać do siebie. Chce z nią mieszkać. Już nigdy więcej jej nie zostawię. Nigdy.

Sara

Leżę przykuta do łóżka od kilku godzin. Jestem już zmęczona i głodna. Chce stąd uciec ale nie mam jak. Boję się go. Jest psychopatą, który chce mnie zgwałcić.

- już jestem skarbie..

- wypuści mnie..

- nie mogę tego zrobić słońce, teraz należysz do mnie.

- nigdy nie byłam twoja i nie będę! Christian mnie znajdzie i..

Poczułam znowu jak mnie policzek piecze.

- jeszcze raz mi o nim wspomnij A nie będę już taki miły.

Łza mi spłynęła po policzku. Spojrzałam na niego i jego parszywy ryj.

- przepraszam kochanie ale nie chce słyszeć o tym frajerze. Jesteś moja. Kocham Cię A za 3 dni mamy wylot do Londynu.

- co..

- zaraz ci przyniosę obiad..

Pocałował mnie znowu w głowę i wyszedł. Rozpłakałam się na dobre. Chce zobaczyć Christiana.

Znajdź mnie, proszę.

Wylece stąd za 3 dni.. muszę stąd jak najszybciej uciec. Nie mogę tak tu leżeć. Jak mnie znowu zostawi uwolnie się i uciekne.