Venom

U Innych

Perspektywa Willa

Wstaje, szykuje się do pracy około 6.00. Cały czas jestem podekscytowany moim stażem.
Dochodzę do pracy, na miejscu ubieram kitel i zakładam indetyfikator. Idę do drzwi orwieram poprzez skan oka (fajowe co nie, no chyba że masz spuchnięte😥😞) podchodze do doktora Roberta (jakieś trudne nazwisko które nie pamiętam) i pytam co będę dzisiaj robił.
A więc ; usegregować dokumenty,wyczyścić jakieś kapsuły-__-, zgłosić zakończenie pracy i gotowe. Proste, nie? Segregacja zajęła mi około dwóch godzin. Uff... koniec teraz kapsuły. Biorę ścierkę, płyn i batonik (proszę nie wnikać). Słucham muzyki elektronicznej (tu też nie wnikać) czyszczę najpierw na zewnątrz, chociaż większość kapsuł była pusta, a potem wewnątrz jedna kapsuła miała czerwony osad. Ciekawe co to było? Chciałem wypłukać ścierkę ale co dziwne osadu nie było... Pewnie miałem zwidy. Zgłaszam koniec pracy i idę do domu. Przy okazji chciałem zajrzeć do domu Jones 'iego. Idę, otwieram drzwi i widzę martwą matkę Deva.

Pierwsze co zrobiłem to zadzwoniłem na policję a potem napisałem do niego.
W drodze do domu poczułem piekielny ból głowy. Po paru krokach zaczęło mi się kręcić w głowie. Po kolejnych krokach zemdlałem.

Gdy się ocknąłem stałem się podobny do Devina tylko że miałem czerwony kolor....

I tak narodził się CARNAGE

Perspektywa Rose

W mojej klasie jest Devin. WOW. Tylko gdzie on był... Przez cały dzień go szukałam. I w ogóle go nie znalazłam(tak poza tym moją mocą jest ogień 🔥). Zauważyłam też jakiegoś dziwnego stwora(ciekawe kto to?) przez chwilę się na mnie patrzył potem poszedł do siebie. Będę musiała się go zapytać jak się nazywa. Reszta dnia poszła jak po maśle. Nie mogłam zasnąć więc postanowiłam że wyjdę pospacerować...

Perspektywa Devina
Tej nocy miałem kolejny dziwny sen. W tym śnie siedziałem po środku jakiegoś okręgu którego otaczały postacie podobne do mnie. Miały w sobie coś... dziwnego, takiego... znajomego. Potem wszystko zaczęło płonąć i wtedy się obudziłem.
Postanowiłem wyjść na dwór i poznać tutejszą okolice...

Cdn.
Pa 325 SŁÓW