«47»

414 29 0
                                    

Właśnie leżałem na łóżku szpitalnym i czekałem na operację... Która niby ma zmienić moje życie... Ale nie wierzę w to... Już w nic nie wierzę.

- Jesteś gotowy? - spytał się Jeno ktöry cały czas trzymał mnie mocno za rękę.
- Tak - odpowiedziałem chłopakowi i się uśmiechnąłem.
- Ja z twoim bratem będziemy czrkać na ciebie na korytarzu dobrze?
- Jeno... Denerwujesz się bardziej niż ja... Czemu?
- Boję się o ciebie misiu...
- Nie musisz...

Do sali wszedł lekarz...
A ja szybko dałem buźaka Jeno w policzek...

Patrzyłem na sylwetkę Jeno ,który z każdą sekundą się oddala... Aż w końcu go już nie widziałem... Przewieźli mnie na salę operacyjną...

Proszę żeby przynajmniej to się udało...

Ostatni raz się uśmiechnąłem...

Ciemność

A/N: HiHiHi

 𝐈'𝐦 𝐲𝐨𝐮𝐫 𝐡𝐨𝐧𝐞𝐲Where stories live. Discover now