Kartka spadła na podłoge razem ze mną...
Zacząłem płakać jak jakaś mała dziewczynka...Na samym środku pomieszczenia klęczałem i ryczałem... Aż w końcu do sali ktoś wszedł...
- Donghyu... Czemu płaczesz?
Chłopak podbiegł do mnie i mnie przytulił...
- Johnny... On wyjechał... A ja jak jakiś debil leżałem tu i nic nie mogłem zrobić nawet się z nim pożegnać kurwa... -powiedziałem dusząc się prawie własnymi łzami i mocniej przytuliłem się do starszego.
- Hyuck... To nie twoja wina że wybrał taką drogę... Ale musisz być silny i żyć dalej - powiedział chłopak i się uśmiechnął.Odsunąłem się od starszego i odzwajemniłem uśmiech...
- To co idziemy do domu? - spytał się chłopak.
- Tak - rękawami od bluzy wytarłem swoje mokre policzki i wstałem z zimnej podłogi...Po jakiś dwudziestu minutach byliśmy już w domu... Uśmiechnięty ruszyłem do swojego pokoju zostawiając brata...
Powoli otworzyłem drzwi...
Przez chwilę wahałem się czy wejść ale w końcu wszedłem...
Od razu zauważyłem że na łóżku ktoś siedzi...
Więc szybko się cofnąłem ale po chwili żałowałem swojej decyzji bo wszedłem w ściane...Kurwa
Głowa
Osoba która tam była niestety to usłyszała i podbiegła do mnie...
Chłopak uniusł swoją głowe do góry i się do mnie uśmiechnął.- Ajjj ale ty głupiutki hyuck - powiedział chłopak i lekko się zaśmiał.
- J-jeno?
- We własnej osobieOdrazu rzuciłem się na chłopak i go przytuliłem.
- Tęskniłem... Tak bardzo - powiedziałem i mocniej się wtuliłem w Jeno.
- Ja też skarbie... Ale teraz ciebie nie zostawię... Obiecuję - powiedział Jeno i się ode mnie odsunął.Uśmiechnąłem się do chłopaka i nawet zapomniałem o bólu głowy...
Tak bardzo się cieszę że Jeno mnie nie zostawił... Oczywiście mam Jisunga, Chenle, Renjuna i... Ehhh Nane
Ale Jeno mnie najbardziej rozumie...
Chociaż myślę że nadal mogę coś do niego czuć... Ale muszę o tym zapomnieć i nie żyć przeszłością tylko teraźniejszością...A/N: Jak myślicie czy to już koniec? XD
YOU ARE READING
𝐈'𝐦 𝐲𝐨𝐮𝐫 𝐡𝐨𝐧𝐞𝐲
Fanfiction-Kochanie gdzie ty jesteś? Czekam tu od dobrych dwóch godzin A ciebie nadal nie ma Nana... Ale nie martw się Będę tu czekał na ciebie ;)) -Kochanie?? Od kiedy mam... Chłopaka?! -Jaemin to ty?? -Emm... Nie? -Kurwa, pomyliłem numery Huh, I'm s...