SPECJAL #1

69 6 4
                                    

Pewnego upalnego wieczoru na parapecie (jak to zawsze. Parapety moja miłość) siedział sobie legendarny Black Nerik Tymianek. Miał on wiele imion ale jego imieniem (wut?) było tak naprawdę Tymon. No to jak już powiedzialem pewnego wieczoru siedząc na parapecie wziął swój telefon i wszedł na Wattpada. Zauważył on że jego książka ma ponad 2k wyświetleń a konto ma już rok. Więc z tej okazji postanowił napisać rozdział specjalny. *wiwaty wiwaty tłumy ludzi szaleją* a więc
Here we go!

Pewnego dnia Sabrina siedziała sobie na krześle ręce pomiędzy nogami i tam się masuje. Ogólnie co jakis czas jej pokój wypełniały jej jęki. Ogólnie Sabrina już miała kończyć to co robi ale tu nagle do pokoju wbija Max.

-Cześć Sabri... Uhuhu widzę że trochę zajęta jesteś

Oczywiście Sabrina odrazu burak na twarzy i próbuje się zasłonić ale tu taki chuj. Mike i jego x-ray okulary wszystko odsłaniają.

-Mógłbyś wyjść na chwilę? - Mówi Sabrina nadal z burakiem na twarzy

-Czemu? Może dokończymy to co zaczęłaś? - Max oczywiście leny na twarzy i liczy na coś.

-Nie! Wypierdalaj za bramę - Mówi Sabrina bardziej zdenerwowana

I wtedy Max wychodzi a ona ubiera ubrania. Po ubraniu się oczywiście wychodzi do niego za bramę.

-Co chcesz? - mówi nadal z burakiem na twarzy.

-Jest sprawa. Dzienny stróż zgwałcił Foksiaka. - Mówi lekko zażenowany.

-Wiedziałam że ktoś będzie yiff'ował Lisa! - mówi wyjątkowo głośno.

-No i lis ma depresję o trzeba mu zrobić jakąś imprezę żeby mu się poprawiło.

-Dobra! Lecim na Szczecin!

//Przewiduje 5/6 rozdziałów specjalnych. Po 2 na jedną historie.

Potem będą tematy homo seksualności. W 3 i 4 najprawdopodobniej.

Wyjątkowa-Five night's at FreddysWhere stories live. Discover now