*** POV Nikogo***
Wszyscy śpią.
Rose wraz z Optimusem i Bee śpią na łóżku.
Sunstreaker i Sideswipe śpią na drugim łóżku.
Juja, Nina i Nadia były rozwalone na podłodze, nogi na ścianie.
Will i Epps jak na żołnierzy przystało, zasneli na stojąco podpierając ściany.
*** POV Rose***
Jestem w Polsce w swoim starym domu.. Idzie do mnie Carly.. Idzie z pasem.. zaczyna okładać moje ciało.. Najgorsze jest że nic nie moge z tym zrobić.. Dzieśęcioletnia ja krzyczy i płacze.. Błaga żeby przestała.. Lecz ona nie ma takiego zamiaru.. Krew zaczyna lecieć z mojego młodego ciała.. Carly przestaje widząc że straciłam przytomność..
Wtedy budzie sie z krzykiem, którym budze reszte towarzystwa..
Bumblebee i Optimus już z działek mierzą do "napastnika" którego nie ma.. bo to tylko zły sen..
Will i Epps lądują na ziemi.
"Will" Co?! Gdzie?! Jak?! Kiedy?!
Nina, Juja i Nadia nawet nie drgnęły.
Sunny i Side spadli z łóżka.
"Sunny" Co do kur..
"Side" Bracie, kontroluj sie..
Z moich oczy zaczynają lecieć łzy.
"Bee" Rose? Cos ie stało?
"Optimus" Rose.. Spokojnie.. to tylko zły sen..
"Rose" Nie.. To okropna prawda...
"Will" Powiesz nam? Wiesz, to pomaga..
"Rose" P-óźn-iej.. ok?
"Bee" Ok, Side, Sunny budźcie te swoje śpiące królewny -Powiedział po czym podniósł Juje za nogi. Oni zrobili to sami z Nina i Nadią
"Nina" Jeszcze pięc minut, mamo..
"Side" Nina.. Wstawaj
"Nina" Side! -oworzyła szerzej oczy- Puszczaj mnie!
"Side" Jak sobie życzysz -Dziewczyna wylądowała na główke na podłodze
"Nina" Eh! Nie o to mi chodziło!
"Nadia" eh.. Mamo.. ja nie chce do szkoły, zostaw mnie w spokoju..Chce spać..
"Sunstreaker" Od kiedy jestem twoją matką?
"Nadia" Sunstreaker? Zostaw mnie..
"Sunstreaker" Dobrze, ja- Dziewczyna mu przerwała
"Nadia" Spróbuj mnie tylko puścić na podłoge, to wylecisz przez okno.
"Sunstreaker" Czyżby groźba?
"Nadia" Tak, a teraz odłóż mnie na ziemię.
"Will" Puść ją wreszcie.
Po kilkunastu minutach wszyscy rozeszli sie, a my zaczęłyśmy sie przebierać, czesać i malować. Po kolejnych kilku minutach wszyscy spotkaliśmy sie pod wejściem na stołówkę, brakowało jeszcze Rose i Willa.
Pierwszy zjawił sie nasz pułkownik.
"Will" Hej -Przybił ze wszystkimi żółwika- Wszyscy?
"Bee" Nie, czekamy jeszcze na Rose -Powiedział blondyn (Tu: Teraz autoboty przebywają w holo-formach)
"Nina" Powiedziała, że zaraz dojdzie.
CZYTASZ
Inna od wszystkich... - Transformers
FanfictionOpis napisze w trakcie poprawy książki, ponieważ planuję trochę zmienić bieg historii, dlatego zalecam nie czytanie tego dopóki nie pojawią się nowe rozdziały.