#12

666 35 1
                                    

Poszłam z Danielem do jego auta i pojechaliśmy w nieznanym mi kierunku. W międzyczasie dostałam sms'a od Norberta
Smoła: Siemka. Gdzie jesteś?- kurwa, co mam mu napisać?
Ja: Ymmm
Jadę właśnie
Smoła: Do pracy?
Ja: Nie do końca...
Smoła: Tzn?
Ja: Jadę teraz z Danielem...- jejku nie chcę go ranić. Naprawdę nie chcę. On specjalnie dla mnie napisał piosenkę i mi ją jeszcze zaśpiewał a ja wróciłam do Daniela

*Norbert*

Kiedy odczytałem, że Amielia jest z Danielem to szlag mnie trafił. Okej, zrozumiałem, że nie chce być ze mną bo dopiero się z nim rozstała a teraz? Japierdole, czemu ja mam takiego pecha w miłości?
Dobra, jebać to, że jest rano. Muszę przestać o tym myśleć. Jak najlepiej to zrobić? Oczywiście, że się najebać

Zamówiłem taksówkę, która po kilku minutach znalazła się pod moim blokiem. Dostałem jeszcze kilka wiadomości od niej, żebym się odezwał, ale je zignorowałem. Podałem adres jednego z moich ulubionych pubów w mieście i pojechaliśmy. Dojechaliśmy po niecałej godzinie jazdy. Zapłaciłem i powiedziałem, żeby przyjechał za jakąś godzinę.

Wszedłem do środka i usiadłem przy barze
-Witam, co podać?- zapytała barmanka
-Czysta
-Już się robi- powiedziała i zniknęła gdzieś pod barem. Ja oparłem głowę na rękach i zacząłem myśleć. Po chwili przedemną pojawiło się kilka kieliszków alkoholu. Wpiłem je odrazu i powróciłem do poprzedniej postawy. Dosiadła się do mnie jakaś dziewczyna i powiedziała
-Siemka Smoła. Co ty sam siedzisz?
-Znamy się?- zapytałem
-Wiesz jak to jest jak jesteś raperem. Wszyscy znają ciebie, ty nie znasz nikogo
-Aha czyli fanka.. zajebiście- powiedziałem po cichu do siebie- chcesz pewnie fotkę czy coś?
-Nie, podziękuję
-Tyle dobrego- pomyślałem
-To dziwne, że nie ma nikogo z tobą. Zupełnie nikogo
-Bo chciałem być sam?
-Czemu? Stało się coś?
-Nie twój interes
-No w tym czemu jesteś smutny to nie mój. Fakt. Ale w tym- przybliżyła się do mnie i wyszeptała do ucha- jak cię pocieszyć to już może być mój
-Japierdole co za laska- pomyślałem
-To jak?
-Mała odjeb się odmnie. Chciałem być sam. Muszę coś przemyśleć
-Okej. Jak coś to siedzę przy stoliku
-Yhm- mruknąłem

Okej jest już kolejna część. Jak się podoba to wiecie co robić. Chciałam was jeszcze zaprosić na kolejną rzecz u mnie a mianowicie na "Rap cytaty". Świerzutka sprawa. Pozdrawiam ;3

Uzależnienie |Smolasty| ZAKOŃCZONEWhere stories live. Discover now