•2•

602 21 4
                                    

- proszę-
- oto twoja suknia, którą masz ubrać.-
- dziękuję Jane-
- proszę, a teraz choć trzeba cię naszykoać.-
- Dobrze- powiedziałam z lekkim grymasem na twarzy.
Po jakiś 2 godzinach byłam gotowa.
- wyglądasz ślicznie.-
- dziękuję, ale ja nie widzę powodu dla którego mam się strojić.-
- jak to nie masz wychodzisz za mąż.-
- niby tak, ale nie z miłości tylko że wuj tak zdecydował. Nie mogę się doczekać aż go zobaczę i mu ten kark skręce.-
- dalej jesteś na niego zła?-
- tak-
- dobrze choćmy żeby się nie spuścić.-

-

Ops! Esta imagem não segue nossas diretrizes de conteúdo. Para continuar a publicação, tente removê-la ou carregar outra.

Ops! Esta imagem não segue nossas diretrizes de conteúdo. Para continuar a publicação, tente removê-la ou carregar outra.

Ops! Esta imagem não segue nossas diretrizes de conteúdo. Para continuar a publicação, tente removê-la ou carregar outra.

Ops! Esta imagem não segue nossas diretrizes de conteúdo. Para continuar a publicação, tente removê-la ou carregar outra.

Od teraz jestem oficjalnie żoną Kajusza

Ops! Esta imagem não segue nossas diretrizes de conteúdo. Para continuar a publicação, tente removê-la ou carregar outra.

Od teraz jestem oficjalnie żoną Kajusza.  Nie wiem co mam o tym myśleć, ale wiem jedno wuj pożałuje.
- Katherine jak się czujesz?-
- dobrze wuju.  Możemy porozmawiać?-
- tak- wyszliśmy z sali tronowej. Udawałam troszeczkę zmartwioną- wuju a czy Kajuszu jest dla mnie odpowiedni?-
- tak-
- aha- mruknęłam i w wampirzym tempie oderwałam wujowi głowę. Nagle drzwi od sali tronowej się otworzyły a w ich stali Aro, Kajuszu i Marek.
- co tu się stało?- zapytał Aro
- tylko stracił życie, nic wielkiego. Powiedziałam że pożałuje i pożałował. Niestety ta cena kosztowała go życia, ale cóż.-
- i co się powie teraz Hiszpanią?- zapytał Kajusz.
- nic wciśnie im się jakomś bajeczkę i tyle po kłopocie. Jako że będę załamana włodze nad Hiszpanią oddam wam. Wy będziecie mieć nowe państwo, a ja spokój.-
- mądre-
- a, i jeszcze jedno spróbujcie mnie zamknąć w wieży to pożałujecie. Powiem Hiszpanii że to jeden z waszych.-
- dobrze nie zamkniemy cię w wieży ale masz się nas słuchać- powiedział Kajusz.
- dobrze, ale możecie powiedzieć już żeby przestała urzywać iluzji bulu bo to nie działa.-
- jak..?- zapytała
- chce sprawdzić jak pujdzie Alecowi- powiedziałam. Spróbował i nic.
- dobrze Jane spróbujmy jeszcze raz.-
- poco przecież to nie działa-
- Jeszcze raz!- powiedziałam. Zrobiła jak kazała, tym razem zaczęłam krzyczeć z bulu. Przestała.
- jak?- zapytał Kajuszm
- to bardzo proste. Potrafię zrobić że mnie nie boli potrafię blokować swoje myśli, wspomnienia i umiem dużo, dużo więcej. Jane spróbujmy jeszcze raz.- zrobiła co kazałam tylko tyle że zamiast ja to Jane krzyczała z bólu.
- interesujące - powiedział Aro.

Kilka dni później, ubrałam się i pomalowałam

Kilka dni później, ubrałam się i pomalowałam

Ops! Esta imagem não segue nossas diretrizes de conteúdo. Para continuar a publicação, tente removê-la ou carregar outra.

Ops! Esta imagem não segue nossas diretrizes de conteúdo. Para continuar a publicação, tente removê-la ou carregar outra.

Ops! Esta imagem não segue nossas diretrizes de conteúdo. Para continuar a publicação, tente removê-la ou carregar outra.

Ops! Esta imagem não segue nossas diretrizes de conteúdo. Para continuar a publicação, tente removê-la ou carregar outra.

Zeszłam do sali tronowej i usiadłam na tronie Kajusza

Ops! Esta imagem não segue nossas diretrizes de conteúdo. Para continuar a publicação, tente removê-la ou carregar outra.


Zeszłam do sali tronowej i usiadłam na tronie Kajusza. Zamyślałam się u nie zauważyłam kiedy przyszedł Kajusz.
- co robisz ?- zapytał
- myślę za niedługo trzeba pojechać do Hiszpanii i powiedzieć że wuj nie żyje i przekazać tamtejszą władze wam.-
- a nie chciała być zatrzymać tronu?-
- nie. Za dużo roboty i mi się nie chce. Wuj dobierał wszystko i mi się tak nie podoba. Szczerze mówiąc nie lubię Hiszpanii wile Włochy- odpowiedziałam dalej siedząc na tronie.- a oprócz tego znam wuja nie od dziś i pewnie po naszym małżeństwie próbował się was pozbyć. A jako twoja żona miałam bym tron i pewnie bym musiała oddać.-
- aha-

- słuchajcie stało się coś strasznego. Mojego wuja zamordował. Ja nie jestem zdolna do władzy. Dlatego ja Katherine Księżniczka Hiszpanii oddaję władze w ręce Aro, Kajusza i Marka. Klanowi Volturi z Włoch- powiedziałam

VolturiOnde histórias criam vida. Descubra agora