Marzenia się spełniają

7. Robi się gorąco

Miałam jeszcze godzinę do spotkania. Ubrałam czarną spudniczke i szary sweterek. Włosy delikatnie podkręciłam i zrobiłam delikatny makijaż. Gotowa usiadłam na swoim parapecie i przeglądałam jeszcze fb. Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi, szybko schowałam do torebki telefon i zeszłam na dół. O ścianę opierał się czarnowłosy z różą i z tym swoim seksownym uśmieszkiem... nie, żadnym seksownym, z reszta kogo ja chce oszukać.

-Hej- powiedziałam nieśmiało i wpuściłam go do środka

-cześć, ślicznie wgladasz, to dla ciebie.- powiedział I dał mi czerwoną róże

Włożyłam róże do wazonu i wyszłam z nim na zewnątrz. Na podjeździe stał jego czarny motor, a ja mimowolnie zwolniłam chód. On się odwrócił do mnie i złapał mnie za rękę, na moją twarz wpadł rumieniec.

-spokojnie piękna, nic ci przy mnie nie grozi.

Uśmiechnęłam się i za pomocą chłopaka wsiadłam na motor mocno się trzymając jego talii. Usłyszałam jego cichy śmiech i ruszyliśmy z miejsca. Na miejsce dotarliśmy w niecałe 6 minut bo jak to Aaron chciał się trochę popisać ale uważał też na mnie i jak go prosiłam żeby zwolnił, od razu to robił.

Aaron poszedł do kasy a ja szybko podreptałam za nim, kłuciłam się z nim kto zapłaci i w końcu wyszło tak że to on zapłacił za wszystko.

Gdy staliśmy w kolejce po popcorn ja trzymałam bilety i z ciekawości zaczęłam je oglądać.

- Annabelle ? Na prawdę ?.- spytałam nie wierząc jak mógł wybrać ten film i czy w ogóle wytrzymam do końca.

- tak, a co? Boisz się ?.- zapytał przy okazji pokazując rząd białych zębów.

- ja ? Chyba śnisz, nie boje się takiego filmu, oglądałam gorsze.- powiedziałam ale w głębi duszy nie byłam pewna swoich słów.

Usłyszałam tylko jego śmiech i już chwile po tym weszliśmy do sali.

*****************************

Była godzina 22:03 kiedy wyszliśmy z kina, nie powiem ale kilka razy musiałam się przytulić do chłopaka a on jakby nie wzruszony sytuacja na spokojnie oglądał film.
Wyszliśmy na dwór i było już zimno, gdy chłopak zauważył ze się trzęsę ściągnął bluzę i dał mi. Gdy byliśmy niedaleko motoru, zauważyłam grupkę facetów. Byli pijani, każdy z nich miał puszkę piwa, śmiali się jak naćpani.

- o Aaron, znalazłeś sobie nową dziwkę? .- powiedział napakowany blondyn ale nie był tak umięśniony jak Aaron. Przykro mi się zrobiło bo wiedziałam że mówi o mnie

- Nie masz prawa tak o niej mówić.

-taak ? A co teraz powiesz ?- powiedział facet i wyciągnął pistolet kierując go w niego.

Straszne się przestraszyłam i chciałam coś zrobić ale nie mogłam, jak by mnie zamurowało.

- Już Zapomniałeś co zrobiłeś mojej dziewczynie ?.- powiedział chłopak śmiejąc się pod nosem

- może teraz ty poczujesz jak to jest. - powiedział I zaczął się śmiać a ja coraz bardziej się bałam.- Alex, zabierz ją do auta.- powiedział I jakiś mężczyzna zaczął się do mnie zbliżać, myślę że nie miał co do mnie dobrych zamiarów.

- tylko ją tknij a pożałujesz.- powiedział Aaron i wyjął z tylnej kieszeni pistolet który wycelował w jak już mogę się domyśleć Alexa.

- ohohoho, możemy rozwiązać to na torze, jutro o 00:30 , a nagrodą będzie ona- i wycelował we mnie pistoletem, a ja głośno przełknełam ślinę.

***************************

Wiem wiem wiem... strasznie długo nie było rozdziałów ale postaram się częściej je wstawiać, jeśli chcecie żeby były częściej to zostaw coś po sobie ! Gwiazdki i kom. Mile widziane 😘😘😘